pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Łon vs Zubelewicz

Łon vs Zubelewicz

27 sie 2019 Autor: Krzysztof Adamczak

Na rynki napłynęły dwie zupełnie sprzeczne ze sobą opinie członków RPP na temat polityki pieniężnej. To już nie jest zwykłe starcie gołębia z jastrzębiem, różnice poglądów sięgają kwestii fundamentalnych.

Wraca dwugłos w Radzie.

    Założeniem utworzenia Rady Polityki Pieniężnej było stworzenie ciała, w którym będą się ścierały różne poglądy na temat, w jaki sposób powinna być prowadzona polityka pieniężna w kraju. W żargonie przyjęło się mówić o gołębiach, którzy optują za łagodzeniem polityki, obniżaniem stóp, wspieraniem wzrostu gospodarczego. Po drugiej stronie są jastrzębie, którzy do polityki monetarnej podchodzą bardziej konserwatywnie, dbając przede wszystkim o wartość pieniądza. W ostatnim czasie na świecie wyraźnie zapanował deficyt jastrzębi w bankach centralnych.

Eryk Gołąb Łon.

    Tajemnicą poliszynela jest, że w obecnej Radzie Eryk Łon pełni rolę najbardziej radykalnego gołębia. Jest też wyraźnie najbardziej medialnym członkiem RPP, regularnie wypowiadając się w środkach masowego przekazu. A że nic nie przynosi większego rozgłosu od kontrowersji, to tych ewidentnie nie brakuje w jego wypowiedziach. Systematycznie dostarcza kolejnych argumentów do obniżenia stóp procentowych oraz wprowadzenia niestandardowych narzędzi polityki pieniężnej. Tym razem Łon sugeruje, że w obliczu recesji w Stanach Rada musi działać i nie może dłużej czekać z cięciem kosztu pieniądza. Ekonomista z pasją tłumaczy czemu spadek amerykańskiego PKB jest tak bardzo niebezpieczny dla Polski. Pewnym problemem dla takiego rozumowania może być fakt… że amerykańska gospodarka ma się całkiem nieźle i żadnej recesji nie widać nawet na horyzoncie. Dalej może wyczytać, że obniżka stóp procentowych, mogłaby zadziałać antyinflacyjnie, co jest mocnym nawiązaniem do szkoły ekonomii według Erdogana, która niestety nie jest zbyt poważana na zachodzie. 

Nawet w RPP jest miejsce dla jastrzębi (i to aż dwóch).

    Zupełnie inne poglądy zaprezentował Kamil Zubelewicz. Ten postanowił wytłumaczyć, czemu w lipcu głosował za podniesieniem stóp. Przede wszystkim postanowił przypomnieć, że manipulowanie kosztem pieniądza jest przede wszystkim narzędziem ograniczania inflacja, która jak słusznie zauważył w ostatnim czasie rośnie. Zwrócił też uwagę, że bierność RPP odbiera podstawowy instrument na wypadek przyszłego kryzysu. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że niski poziom stóp procentowych zniechęca Polaków do oszczędzania, za to skłania do nadmiernego zadłużania się. Na koniec zwrócił uwagę, że podwyżka wsparłaby złotego, a mocna waluta “to łatwiejsza spłata kredytów w walutach obcych, to mniejsze zadłużenie Skarbu Państwa, to bardziej stabilny system bankowy, to łatwiejsza realizacja planów modernizacyjnych polskiej gospodarki i polskiej armii” Dobrze wiedzieć, że w Radzie jest jednak jakiś głos rozsądku.

Złoty w defensywie.

    Nie da się ukryć, że akurat naszej walucie przydałaby się odrobina wsparcia. Frank już chyba na dłużej zakotwiczył powyżej poziomu 4 złotych. Euro kosztuje 4,36 zł, czyli 12 groszy więcej niż przed miesiącem. Dolar jest najdroższy od dwóch lat i kosztuje 3,93 zł. Ostatnio odbił nawet funt, który cały czas jest pod ostrzałem brexitowych plotek.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak