pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Gimnastyka percepcyjna

Gimnastyka percepcyjna

19 sie 2020 Autor: Krzysztof Adamczak

Dzisiejszy odczyt z rynku pracy pozytywnie zaskoczył inwestorów, choć Ci musieli się solidnie nagimnastykować, by dać się zaskoczyć. Dolar kontynuuje marsz ku otchłani.

Jak jest dobrze

    Lokalnie inwestorzy najwięcej uwagi dzisiaj zwracają na odczyt z rynku pracy. Ten okazał się wyjątkowo pozytywny, choć raczej nie w kwestii samych wartości, co bardziej pewnej narracji, jaką rynki narzuciły. Przede wszystkim wzrosło zatrudnienie i to o 66 tysięcy etatów, co samo w sobie jest doprawdy niezłym wynikiem. Warto również wspomnieć, że jest to już drugi z rzędu dodatni odczyt, po zeszłomiesięcznym wzroście o 12 tysięcy. Nie można jednak zapominać, że wcześniej w dwa miesiące straciliśmy ponad ćwierć miliona etatów i to tylko w firmach zatrudniających powyżej 9 osób. Każdy miesiąc opóźnienia powoduje, że coraz więcej tych stanowisk zostanie utraconych permanentnie i w tym kontekście wynik na poziomie 60 tysięcy nie robi już takiego wrażenia. Podobnie ma się sprawa z przeciętnym wynagrodzeniem, które wzrosło o 3,8%, co jest wynikiem znacznie przewyższającym oczekiwania analityków. Zupełnie inna sprawa, że jest on nieporównywalnie niższy od wartości sprzed roku czy dwóch. A cały blask traci w porównaniu do odczytu inflacji, którą właśnie zaprezentowała UE. Według Brukseli (GUS liczy na “swój” sposób osiągając znacznie bardziej pożądane politycznie wartości) wzrost cen w Polsce wyniósł 3,7%, co by oznaczało, że dynamika wynagrodzeń ledwo przed nią broni nasze portfele. Na siłę pozytywów można szukać również w tym, że Polska straciła miano kraju UE z najszybszą inflacją, choć jest to raczej efekt nieudolności Węgier, niż działania rodzimych oficjeli.

Dolar w odwrocie

    Na szerokim rynku uwagę przykuwa słabość amerykańskiej waluty. Dolar obecnie kosztuje zaledwie 3,68 zł i jest najtańszy od września 2018 roku. Jeszcze większą słabość wykazuje względem euro, gdzie trzeba się cofnąć o ponad dwa lata, by znaleźć poziomy powyżej 1,195 $. Względem franka z kolei dolar jest najsłabszy od 2015 roku, co przy obecnej dynamice wydaje się powoli prehistorią. Czysto teoretycznie szansą na odreagowanie są dzisiejsze tzw. “minutki”, czyli raport z ostatniego posiedzenia FOMC. Rzecz w tym, że ostania narracja Rezerwy jest raczej jednoznaczna i nie wiele jest tu miejsca do niespodzianek. Ratunkiem dla dolara obecnie wydaje się już tylko potencjalna szczepionka, a co za tym idzie opanowanie epidemii koronawirusa.

Złoty również

    Po umocnieniu z początku tygodnia na złotym nie ma już śladu. Dziś definitywnie oddał resztki wypracowanej przewagi. Tym samym euro podrożało o blisko 3 grosze i powróciło w okolice 4,40 zł. Oznacza to, że wyłamanie z konsolidacji zostało zanegowane i dalej ta para będzie się kisić w 4 groszowym sosie. Lokalne minimum zadziałało także na franku i szwajcarska waluta wróciła do wyceny na poziomie 4,06 zł. Drugą sesję z rzędu drożeje funt, który momentami dochodził dziś nawet do 4,88 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak