pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Williams rozwiewa wątpliwości. Mija rok od kiedy PiS wygrał wybory.

Williams rozwiewa wątpliwości. Mija rok od kiedy PiS wygrał wybory.

25 paź 2016 Autor: Krzysztof Adamczak

Podwyżka stóp w USA już prawie pewna, wystąpienia Carneya oraz Draghiego, rok temu Polacy wybrali “dobrą zmianę”.

“Grudniowe posiedzenie idealne do podwyżki stóp”.

    Prezes FED z San Francisco John Williams wypowiedział się na temat polityki monetarnej w USA w najbliższej przyszłości. Wyznał, że nawet najbardziej gołębio nastawieni członkowie FOMC dostrzegają potrzebę podniesienia stóp procentowych. Zaznaczył, że taki ruch może mieć miejsce na każdym posiedzeniu jednak wszelkie ruchy lepiej wykonywać na posiedzeniach, którym towarzyszy konferencja prasowa. Jest to dość wyraźne wskazanie grudniowego terminu. Rynki już od pewnego czasu wierzą w taki scenariusz. Jego prawdopodobieństwo jest wyceniane już na ponad 70%. FED kładzie duży nacisk na komunikacje z rynkiem, więc wątpliwe jest, by nie podniósł kosztu pieniądza jeszcze w tym roku.

Banki centralne przemawiają.

    Dzisiaj zapowiedziane są wystąpienia publiczne szefów BoE oraz EBC. Zdecydowanie ważniejsze będzie przemówienie Marka Carneya, który opowie Komisji ds. Ekonomicznych Izby Lordów o konsekwencjach Brexitu. Może mieć ono wpływ na sposób rozstania się Wielkiej Brytanii z Unią. Wystąpienie Mario Draghiego w Berlinie nie powinno wprowadzić nic ciekawego do dzisiejszego handlu.

Mija rok od wyborów.

    Równo rok temu Polacy wybierali swoich reprezentantów do sejmu i senatu. Po raz pierwszy po 1989 roku głosowanie wyłoniło samodzielny rząd. PiS chwali się, że większość swoich obietnic udało mu się zrealizować już w pierwszym roku sprawowania rządów. Wśród najważniejszych osiągnięć wymienia się program 500+, obniżenie podatku CIT oraz podniesienie wynagrodzeń i emerytur. A jak rynki oceniają rząd? Złoty osłabił się wobec euro i dolara. Wspólna waluta kosztuje obecnie 6 groszy więcej niż rok temu, a amerykańska ponad 10 groszy. Jak na okres jednego roku nie jest to raczej różnica znacząca. Należy jednak pamiętać, że w tym roku za euro płaciliśmy już ponad 4,50 zł., a dolar maksyma wyznaczył w okolicach 4,15 zł.

Znacznie gorzej ten rok wyceniła giełda. WIG 20 w tym czasie spadł z poziomu 2100 pkt do okolic 1800 pkt. Najbardziej ucierpiał sektor bankowy oraz energetyka. Ten pierwszy stracił ze względu na nałożony nowy podatek oraz zamieszanie wokół frankowiczów. Drugi wziął na siebie ciężar ratowania nierentownych kopalni. Również działania ministra Tchórzewskiego ciągnęły wyceny spółek z tego sektora w dół. Minister Energii znalazł sposób by wydrenować kapitały spółki z ominięciem pozostałych akcjonariuszy. Trzeba jednak oddać, że mWIG znajduje się obecnie znacznie wyżej niż przed rokiem. Z całą pewnością pomaga mu fakt, że w skład tego indeksu wchodzę mniejsze firmy bez udziału Skarbu Państwa.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny