pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Węgrzy rozpoczęli festiwal

Węgrzy rozpoczęli festiwal

14 gru 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

Wtorkowa sesja jest istnym preludium do wydarzeń z drugiej połowy tego tygodnia. Węgrzy zgodnie z oczekiwaniami podnieśli stopy procentowe. Problem w tym, że co do kolejnych decyzji oczekiwania nie są już takie jednoznaczne. 

Czas start

    Ostatni tegoroczny tydzień prawdziwej gry na rynkach, powoli wchodzi w decydującą fazę. Z całą pewnością jest on zdominowany przez banki centralne, które stoją przed wyjątkowo skomplikowanymi rozterkami. Najłatwiej w tej całej układance wydaje się, że mieli Węgrzy, którzy dość jasno od samego początku kryzysu inflacyjnego, komunikowali się z rynkiem. Inwestorzy od dawna byli przygotowani, że dzisiejszą decyzją główna stopa procentowa zostanie podniesiona o 30 p.b. do poziomu 2,4%. Przykład ten pokazuje, że wbrew obiekcjom prezesa Glapińskiego, wczesne rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, połączone z jasną komunikacją, daje podobne efekty, uzyskane mniejszym kosztem. Węgrzy nie muszą teraz gonić, ani wykonywać nerwowych ruchów. Forint w ostatnich dniach regularnie się umacniał względem złotego, dochodząc do poziomu 0,01265 zł. 

FED w rozkroku

    Rynek tak naprawdę dzisiaj skupia już swoją uwagę na jutrzejszym wieczorze i decyzji FOMC. I czym bliżej do niej, tym pojawia się coraz więcej wątpliwości. Analitycy nie za bardzo mogą dojść do konsensusu, czego można się spodziewać. Z jednej strony mamy niepokoje związane z nową mutacją koronawirusa, która prawdopodobnie jest znacznie bardziej zaraźliwa niż obecnie panująca Delta. Nawet jeśli nie prowadzi do cięższego przebiegu choroby, to statystyki mówią wprost, że przy pewnych liczbach system opieki zdrowotnej znowu może stać się niewydolny. A stąd już krótka droga do kolejnych restrykcji, czy nawet lokalnych lockdownów. Ten scenariusz, który jeszcze niedawno był uznawany za skrajnie mało prawdopodobny, może mocno ciążyć na podejściu Rezerwy do normalizacji polityki pieniężnej. Z drugiej strony inflacja ani trochę nie zwalnia i nikt już raczej nie ma złudzeń do jej przejściowego charakteru. Dzisiejszy odczyt dotyczący producenckiej dynamiki cen również nie napawa optymizmem. Okazał się on jeszcze wyższy od i tak już mocno wysokich oczekiwań i wyniósł 9,6%. Powoduje to, że rosną obawy przed drugą rundą i świadczy, że inflacja jest znacznie mniej jednowymiarowa, niż jeszcze do niedawna wszyscy chcieli w to wierzyć. 

Złoty szuka równowagi

    Podobne troski ma przed sobą Bank Anglii. Też z jednej strony chciałby zamykać programy luzowania ilościowego, ze względu na rozpędzającą się inflację, a z drugiej musi reagować na rosnące ryzyko pandemiczne. Już teraz dzienna liczba nowych zakażeń na Wyspach przekracza 50 tysięcy, a prognozy mówią, że niedługo może ona być czterokrotnie większa. Przy czym brytyjski rząd już teraz wprowadza pierwsze restrykcje i jasno komunikuje, że myśli nad kolejnymi. Złoty w tych warunkach radzi sobie raczej kiepsko, choć akurat dzisiaj łapie oddech po ostatnich spadkach. Euro kosztuje obecnie 4,63 zł, dolar – 4,10 zł, funt – 5,425 zł, a frank – 4,45 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Upadek PLN
Adam Fuchs