Strona główna > Komentarze walutowe > Sporo odczytów, mało przekonania do kierunku

Sporo odczytów, mało przekonania do kierunku

Autor: Adam Fuchs

Kalendarz makro wreszcie się zapełnił, ale inwestorom najwyraźniej za mało i czekają na impulsy większej wagi. Mieszane nastroje przekładają się na próbę korekty na rynkach kapitałowych i osłabienie dolara, ale daleko tym ruchom do ustalenia wyraźnego kierunku.

Lepiej czy gorzej?

Mieszane dane ze Starego Kontynentu nie przyniosły pozytywnego impulsu europejskim aktywom, ale też trudno je posądzać o zasadniczy wpływ na wtorkowy handel. Niemiecki Barometr Nastrojów Konsumenckich GfK okazał się o wiele lepszy od oczekiwań (-25,6 pkt), zatrzymując się ostatecznie na -20,6 pkt. Chociaż rezultat pozostaje w dalszym ciągu pod kreską, to równocześnie był najlepszy od sierpnia zeszłego roku. Analitycy wiążą poprawę nastrojów w dużej mierze ze zbliżającym się powołaniem nowego rządu RFN, który prawdopodobnie dostanie kredyt zaufania od obywateli.

Na drugi ogień poszła Hiszpania z odczytami największej wagi. Niestety w oczywisty sposób schodzą one na dalszy plan w kontekście wczorajszego blackoutu, który dotknął cały półwysep Iberyjski. Mimo wszystko warto o nich pamiętać i dołożyć do układanki stanu całej strefy euro (w końcu mowa o czwartej co do wielkości gospodarce). Tempo PKB w pierwszym kwartale wyniosło 2,8% w ujęciu rocznym, co jest zauważalnym spadkiem od poprzedniego okresu (+3,4%), ale i tak pozostaje wyróżniającym się wskazaniem wśród największych rynków Starego Kontynentu. W ujęciu kwartalnym PKB urosło o 0,6%, co minimalnie rozminęło się z prognozami i było najgorszym wskazaniem od końca 2023 roku. Nie da się nie zauważyć, że hiszpańska gospodarka hamuje, ale wciąż zachowuje się ona bardziej niż przyzwoicie, szczególnie na tle swoich najbliższych partnerów. Natomiast wolniej od oczekiwań hamuje tamtejsza inflacja, która zamiast okrągłych 2%, zatrzymała się na 2,2% w ujęciu rocznym. Trend spadkowy został utrzymany, ale pierwsze małe ostrzeżenie zostało wysłane. Ostatecznie przed kolejnym posiedzeniem EBC (5 czerwca) zobaczymy jeszcze jeden odczyt, a biorąc pod uwagę wysoką bazę, może on pozytywnie zaskoczyć.

Skoro przy strefie euro jesteśmy, to na koniec warto wspomnieć o badaniach koniunktury gospodarczej dla tego bloku. Skupimy się na jego najogólniejszym parametrze, czyli indeksie nastrojów w gospodarce. W tym przypadku nie jest zbyt kolorowo, ponieważ wykazał on jedynie 93,6 pkt. To nie tylko spadek od poprzedniej publikacji i wynik gorszy od prognoz, ale też najsłabszy rezultat od ponad dwóch lat. Analitycy za główny powód pogorszenia nastrojów bez niespodzianki wskazują napięcia związane z ryzykiem wojny handlowej, która mogłaby prowadzić do stagnacji również w Europie.

Słabsze giełdy i USD

Na rynkach w dalszym ciągu trudno dostrzec wyraźny kierunek, co może wskazywać, że inwestorzy wciąż czekają na wygenerowanie mocniejszych impulsów. Sytuacja na giełdach jest mieszana, w strefie azjatyckiej zobaczyliśmy w większości zwyżki, ale oprócz Sydney (+1%) były one raczej płaskie. W Europie na głębokim minusie jest Madryt (-0,9%), co można uznać za pokłosie wczorajszego blackoutu, który dotknął półwysep Iberyjski. Zniżkuje też Paryż (-0,3%) i Amsterdam (-0,1%), a po pozytywnej stronie mocy utrzymuje się jeszcze Frankfurt (+0,3%) czy Mediolan (+0,4%). Niestety przewidywane przez kontrakty negatywne otwarcie na Wall Street może przynieść obciążenie także dla Starego Kontynentu. Do poziomu wczorajszego zamknięcie cofa się Warszawa, gdzie WIG20 generuje już tylko +0,1%. Na rynku walutowym słabszy pozostaje dolar, ale trudno mówić o jakichś rozstrzygnięciach, także tutaj widać wyczekiwanie. Kurs EUR/USD próbuje utrzymać się powyżej 1,14 $, a kurs USD/PLN odbił od 3,74 zł. Kurs EUR/PLN próbuje wygenerować ruch na północ, ale nie oddala się od 4,27 zł. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Liczenie szabel
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Weekend wyborczy
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Niezwykle spokojny piątek?
Adam Fuchs