pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Prowizoryczna Unia Europejska

Prowizoryczna Unia Europejska

17 lis 2020 Autor: Krzysztof Adamczak

Niespodziewanie Polska znalazła się w samym centrum uwagi rynków walutowych. Polsko-węgierskie weto nie tylko wstrzymuje budżet UE, ale zagraża funduszowi odbudowy. Rozwód Wielkiej Brytanii z UE coraz bliżej, choć perspektywy na umowę pozostają liche.

Praworządność versus pieniądze

    Rynki coraz intensywniej analizują potencjalne konsekwencje wczorajszej zawieruchy wokół budżetu UE. Temat praworządności w Unii Europejskiej funkcjonuje w świadomości już od bardzo dawna, ale do tej pory pozostawał raczej w cieniu. Oczywiście część polityków wyspecjalizowała się w tej tematyce, a sytuacja w Polsce i na Węgrzech nigdy nie wypadła z orbity zainteresowania decydentów, jednak nigdy wcześniej nie była ona tak istotna dla całej Unii. Wczorajsza zapowiedź polsko-węgierskiego weta w sprawie powiązania budżetu z praworządnością może mieć gigantyczne skutki dla całej Europy, a już na pewno dla południowych rubieży UE. Dwaj buntownicy nie mogą powstrzymać samego powiązania, jednak mogą zawetować cały budżet, a to będzie miało daleko idące konsekwencje dla wszystkich krajów członkowskich. Choćby dlatego, że weto wstrzyma realizację superfunduszu odbudowy, który w wielu krajach jest wyczekiwany z utęsknieniem. Zresztą same rynki mocno na niego liczą i kolejne komplikacje mogą jeszcze mocniej uderzyć we wspólną walutę. Pytaniem otwartym pozostaje, kto się pierwszy ugnie, doświadczenie podpowiada, że wartości w Unii są wyjątkowo ważne, pieniądze jednak mogą okazać się znacznie ważniejsze.

Australijska opcja w grze

    We wczorajszym wystąpieniu premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson próbował przekonywać, że Brytyjczycy są gotowi prosperować nawet w obliczu braku porozumienia z Unią. Po raz kolejny zagroził tzw. opcją australijską, która zakłada po prostu wymianę handlową na podstawowych zasadach WTO. Nie do końca wiadomo ile w tym gry pod rozpoczęte wczoraj kolejne negocjacje, a ile faktycznego przygotowywania narodu do zupełnie nowej przyszłorocznej rzeczywistości. Co ciekawe na niższych szczeblach słychać zupełnie inne głosy. Tam to strona brytyjska wysyła sygnały, że porozumienie jest znacznie bliżej, niż się powszechnie sądzi. Więcej sceptycyzmu zachowują za to negocjatorzy z Brukseli. Nie wspominając już o Irlandczykach, którzy coraz głośniej narzekają, że od lata negocjacje nie posunęły się do przodu ani odrobinę. Nawet jeśli uda się dojść do porozumienia podczas obecnie trwającej rundy rozmów, co jest skrajnie nieprawdopodobne, to nie wiadomo czy uda się przeprowadzić cały proces legislacyjny jeszcze przed końcem roku.

Złoty w odwrocie

    Po ostatnich żniwach na złotym dziś przychodzi moment realizacji zysków. Kurs naszej waluty wyraźnie się osłabia, praktycznie na całym szerokim rynku. W pewnym sensie sami sobie zaszkodziliśmy i choć nasze potencjalne weto ciąży euro, to złoty traci na nim jeszcze więcej. Wspólna waluta kosztuje znowu blisko 4,50 zł, wielokrotnie będąc dziś powyżej tego poziomu. Dolar dziś kosztował już nawet 3,79 zł i choć chwilowo odbił się od tego poziomu to niewykluczone, że jeszcze dziś tam wróci. Funt drożeje tylko dzisiaj już o 5 groszy, spokojnie przebijając okrągły poziom 5 zł. Mocny pozostaje także frank szwajcarski, który zwyczajowo dobrze reaguje na tego typu zamieszania w strefie euro. Waluta helwetów we wtorek kosztuje już 4,16 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak