pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Powell odkrył karty

Powell odkrył karty

22 mar 2022 Autor: Krzysztof Pawlak

Amerykański Fed zdecydowany – podnoszenie stóp procentowych to właściwy kierunek, by zatrzymać inflację. Dolar nieco mocniejszy po serii jastrzębich wypowiedzi członków banku centralnego USA. Uspokojenie sytuacji na krajowej walucie, EUR/PLN balansuje na granicy 4,70. 

W końcu konkrety

Można powiedzieć, że od wczoraj nieco się zmieniło podejście wśród amerykańskich decydentów polityki monetarnej. Zwrot w kierunku bardziej restrykcyjnego zacieśniania pieniężnego staje się powoli  faktem. Wczorajsza wypowiedź szefa Fed jasno podkreśliła, że inflacja wymknęła się spod kontroli i trzeba działać ze zwiększoną siłą. Dodatkowy czynnik, a więc wybuch wojny tylko podbija presję na wzrost cen. Co istotne Powell powiedział, że będzie głosował za podwyżką stóp o 50 pkt bazowych na dwóch kolejnych posiedzeniach, a przypomnijmy najbliższe odbędzie się 4 maja. Analitycy podnoszą prognozy dotyczące wysokości stóp procentowych na koniec roku i na ten moment wynoszą już one 2,25%. Co ciekawe szef Fed nie obawia się, że tak szybkie ruchy i wzrost kosztu pieniądza może działać destrukcyjnie na gospodarkę USA, która jest według niego na odpowiednim poziomie, by przyspieszyć tempo zacieśniania. 

Dolar zyskuje dodatkowy argument

Wczorajsza wypowiedź Powella tchnęła nowego ducha w dolara, który przeszedł do kontrofensywy na szerokim rynku. Szczególnie widoczne było umocnienie w stosunku do euro, gdzie zeszliśmy poniżej poziomu 1,10. W ostatnich dniach „zielony” był nieco pod presją, ponieważ Fed był bardzo skąpy w swych wypowiedziach i nie przedstawiał jasnego stanowiska. Wczorajsza wypowiedź była jednak na tyle konkretna, że zmieniła nieco trend na dolarze. Oczywiście siła amerykańskiej waluty może być widoczna do momentu, aż inne banki centralne nie przejdą do bardziej jastrzębiej retoryki. 

Napięcie geopolityczne ciągle aktualne

Oczywiście sytuacja, która jest obecnie na świecie i wojna na terenach Ukrainy, cały czas sieje niepewność, a w takiej sytuacji dolar amerykański jako bezpieczna przystań będzie pożądany przez inwestorów. Tym bardziej że inwazja nie ma się ku końcowi, a do tego pojawiają się newsy o możliwym całkowitym zerwaniu stosunków Rosji z USA, czy totalnej izolacji Moskwy na arenie międzynarodowej w przypadku użycia broni chemicznej lub biologicznej. Patrząc przez pryzmat pary EUR/USD, taka sytuacja zdecydowanie pogorszyłaby notowania euro, bo to właśnie nasz kontynent ucierpiałby najbardziej w przypadku spowolnienia wzrostu gospodarczego.

Mocniejszy USD może odbić się rykoszetem na PLN

Dzisiaj w kalendarium kolejne wypowiedzi członków Fed, które mogą przyspieszyć jeszcze bardziej trend aprecjacyjny na dolarze amerykańskim. Jeśli będą utwierdzać rynki w tym, że koniec taniego pieniądza w USA jest bliższy, niż się wydaje, to możemy być świadkami odpływu kapitału z rynków wschodzących, ale też z rynków giełdowych. Trzeba pamiętać, że cały czas to tylko plany Fed, a wojna, która trwa, może to wszystko zrewidować o 180 stopni. Póki co przy mocniejszym dolarze w formie pozostaje krajowa waluta, która mam wrażenie utknęła w martwym punkcie. Zmienność choćby na EUR/PLN jest naprawdę niewielka i oscyluje w okolicach 2 groszy, co przy ostatnich ruchach w ciągu dnia jest wręcz jedynie symboliczne. Ewentualny ruch umacniający „zielonego” może jednak przynieść presję podażową na naszą walutę. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny