pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Oczekiwania przed posiedzeniem BoE jeszcze większe

Oczekiwania przed posiedzeniem BoE jeszcze większe

21 cze 2023 Autor: Krzysztof Pawlak

Pojawił się dodatkowy argument dla Banku Anglii, by dalej zacieśniać politykę monetarną. Rynki czekają na wystąpienie szefa Fed w Kongresie. Krajowa waluta nadal znajduje się w martwym punkcie – EUR/PLN  wciąż blisko minimów z ostatnich dni. 

Wysoka dynamika cen

Jeszcze niedawno pisaliśmy, że BoE nieco przespał moment w walce z inflacją i dość wolno podwyższał stopy procentowe. Rynek to zauważył i dość restrykcyjnie podchodził do oczekiwanego kosztu pieniądza w najbliższym czasie, sądząc, że dojdziemy do poziomu aż o 125 pkt bazowych wyższego niż obecnie. I trzeba przyznać, że miał nieco racji, patrząc na dzisiejsze dane inflacyjne, które zaskoczyły i to mocno negatywnie. Zamiast oczekiwanego spadku inflacji CPI do 8,4%, poziom cen utrzymał się na 8,7%. Jeszcze gorzej wygląda sprawa z ujęciem inflacji bazowej, gdzie nastąpił wzrost z 6,8% do 7,1%. Zderzając to z wysoką dynamiką wynagrodzeń sięgającą 7%, widać, że Bank Anglii ma przed sobą trudną decyzję. Ruch o 25 pkt bazowych to minimum, ale jeszcze bardziej urosły oczekiwania, że czas na mocniejszy strzał i podwyżkę kosztu pieniądza o 50 pkt już teraz. W 9-osobowym gremium decyzyjnym, co warto wspomnieć, jest dwoje „buntowników”, którzy nie chcą zmieniać obecnej polityki monetarnej. Mimo to jednak większość nadal podchodzi jastrzębio i chce kontynuować zacieśnianie. Funt po danych nieco zyskał, by w kolejnych minutach wymazać cały ruch. Wydaje się więc, że inwestorzy czekają na czwartkowe posiedzenie i wtedy podejmą decyzję. 

Pytania i odpowiedzi

Dzisiaj o 16 wystąpienie w Kongresie ma prezes Fed i wydaje się, że to wydarzenie powinno skupiać całą uwagę inwestorów. Oczekuje się konkretów odnośnie dalszej polityki monetarnej. Szczególnie że mocno rozjeżdżają się oczekiwania rynku, czyli jedna podwyżka stóp o 25 pkt bazowych w lipcu, z tym co w tzw.dot plot przedstawili członkowie Fed, czyli jeszcze dwa ruchy o 25 pkt bazowych. Dolar, póki co zachowuje się stabilnie, a w relacji do euro nadal utrzymuje tendencję spadkową. Główna para walutowa w dalszym ciągu broni wsparcia na poziomie 1,09, więc trend wzrostowy jest ciągle w grze. Czy dzisiaj nastąpi przełom? Trudno tego oczekiwać, tym bardziej że Powell na konferencji prasowej po posiedzeniu jasno stwierdził, że teraz dalsze decyzje będą zależeć od danych makro. 

Stabilizacja na PLN

Niewiele dzieje się na krajowej walucie. Zmiany w tym tygodniu w relacji do głównych walut są kosmetyczne i tak naprawdę trudno szukać w tym tygodniu argumentów za tym, by sytuacja mogła się zmienić. Nadal jednak złoty utrzymuje się w relacji do euro na ostatnich minimach, czyli ciągle pokonanie tych długoterminowych poziomów jest aktualne i zejście w okolice 4,40. Mozolnie w kierunku 4,50 posuwa się CHF/PLN. Zapewne sporych ruchów można oczekiwać jedynie na parze GBP/PLN, gdzie w tle będzie czwartkowa decyzja w sprawie stóp procentowych. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny