pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Dolar nie daje za wygraną

Dolar nie daje za wygraną

17 lut 2023 Autor: Dawid Górny

Koniec tygodnia to kilka istotnych danych z Ameryki oraz strefy euro. Ostatecznie, lepiej wychodzi na tym waluta emitowana za oceanem. We Francji symbolicznie wzrasta inflacja konsumencka, zatem hasło płaskowyżu pozostaje aktualny również poza granicami naszego kraju.

Ceny producentów w Stanach

Wczorajszy odczyt inflacji producenckiej w USA osiągnął wartość 6%. Utrzymany został więc trend spadkowy, który obserwowany jest na tym wskaźniku od lipca ubiegłego roku. Kierunek jest dobry, jednak rynkowy konsensus zakładał obniżenie inflacji PPI do 5,4%. Wartość tą przyjął natomiast jej bazowy odpowiednik, który również spadł względem poprzedniego odczytu (5,8%) i był wyższy od konsensusu (4,9%). Obniżenie inflacji producenckiej wywołało chwilowe osłabienie dolara, co było widoczne chociażby na głównej parze walutowej świata. Wczorajsze poranne spadki kursu EUR/USD zostały zatrzymane po omawianej publikacji. Odbiliśmy się od poziomu 1,065 USD i nastąpiło umocnienie unijnej waluty. Na niekorzyść dolara zadziałał także słaby odczyt indeksu FED z Filadelfii. Wartość na poziomie -24,3 pkt (prognoza -7,4 pkt, poprzednio -8,9 pkt) była odległa od rynkowych oczekiwań. Odczyty indeksu poniżej zera sugerują spowolnienie gospodarcze.

Dane ze strefy euro

Dziś poznaliśmy odczyt inflacji producenckiej największej gospodarki w Unii Europejskiej. Spadek cen producentów w Niemczech do wartości 17,8% był mniejszy, niż przewidywali analitycy (16,5%). Chwilę później otrzymaliśmy finalne dane dotyczące wzrostu cen we Francji. Tu inflacja konsumencka, zgodnie z oczekiwaniami, wzrosła o 0,1 punktu procentowego, osiągając równe 6%. Jej zharmonizowany odpowiednik był również zgodny z rynkowym konsensusem (7%), wskazując wartość wyższą od odczytu sprzed miesiąca. Odnotowane po wcześniejszych spadkach wzrosty dynamiki cen, są zatem nowym trendem, wyznaczonym na „rynku inflacji”, wpisując się w polską teorię „płaskowyżu”. Patrząc na ruchy „edka”, który w okolicach piątkowego południa zszedł do poziomu 1,061 USD, można wyciągnąć wniosek, że inwestorzy większą wagę nadali spadkowi PPI w Niemczech. 

Mocny dolar

Umocnienie amerykańskiego dolara najczęściej zwiastuje obniżki złota, wycenianego w tej walucie. Tak jest i tym razem. Za jedną uncję omawianego surowca zapłacimy dziś niecałe 1830 USD. Przypomnę, że jeszcze na początku miesiąca było to 1957 USD, jednak wtedy główna para walutowa świata ocierała się o poziom 1,10 USD. Siłę „zielonego” możemy zauważyć również na wykresie USD/PLN, który dziś po południu dwukrotnie próbował sforsować poziom 4,50 PLN. W tym tygodniu dolar umocnił się również do franka i funta. Dziś na popularnym „kablu” odbiliśmy się od 1,191 USD, zatem amerykańska waluta odrobiła straty, które poniosła w pierwszym miesiącu 2023 względem brytyjskiej waluty. Miniony tydzień to również wzrost rentowności amerykańskich obligacji, co wskazuje, że inwestorzy kierują swoje myśli w stronę nadal jastrzębiego FED.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak