pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Banki centralne w natarciu

Banki centralne w natarciu

02 lis 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

Rynek znajduje się właśnie w epicentrum kluczowych wydarzeń. Od poprzedniego tygodnia przechodzimy przez kolejne istotne decyzje banków centralnych. Mamy do czynienia z pełnym przekrojem strategii wybranych przez głównych decydentów.

Było ciekawie…

    W minionym tygodniu rynek żył przede wszystkim trzema decyzjami w sprawie polityki pieniężnej. Swoje posiedzenia miały banki centralne z Brazylii, Kanady oraz strefy euro. Na co dzień inwestorzy nieszczególnie interesują się sytuacją gospodarek z Ameryki Południowej, jednak tym razem warto docenić działania Banku Brazylii, który mocno goni stopami procentowymi, uciekającą inflację. Jeszcze na początku roku koszt pieniądza wynosił ledwie 2%, obecnie jest to już 7,75%. Przy czym już teraz jest zapowiedziana kolejna podwyżka na grudniowym posiedzeniu. Mówimy o regionie, gdzie kolejne kraje kapitulują pod naporem dynamiki cen. Dodatkowo pewnym zaskoczeniem była decyzja Banku Kanady o wycofaniu się z programów luzowania ilościowego. Na drugim biegunie mamy zupełnie bierną Christine Lagarde oraz EBC, który kolejny raz postanowił się nie wychylać i nie mieszać w parametrach polityki pieniężnej. 

Będzie ciekawie…

    Nadchodzący tydzień może być jednak jeszcze bardziej emocjonujący. Już dziś Bank Rezerwy Australii zatrząsł rodzimym dolarem, wycofując się z manipulacji krzywą rentowności. Reakcja rynku może trochę zaskakiwać, zwłaszcza że już ostatnio to zarządzanie, szczególnie krótszym końcem krzywej, wychodziło RBA bardzo słabo. Nie da się jednak ukryć, że głównym rozgrywającym tego tygodnia będzie Rezerwa Federalna. Oczywiście o zmianach na stopach procentowych nie ma i nie może być mowy. Jednak słowo tapering wypada już praktycznie z każdej szuflady i pytaniem nie jest już „czy?” tylko „ile?”. Po cichu mówi się o tempie 15 mld dolarów miesięcznie i wygląda to na rozsądne podejście, które pozwoli w razie potrzeby dopasowywać późniejsze działania do pierwszych efektów. Dodatkowo jeszcze w tym tygodniu mamy posiedzenie Banku Anglii i tu sytuacja jest jeszcze bardziej interesująca. Brytyjczycy prawdopodobnie zerwą z niepisaną zasadą, by najpierw zakończyć programy QE a dopiero później majstrować przy stopach procentowych. Obecnie bazowym scenariuszem jest ruch w górę o 15 p.b.

RPP również na scenie

    Dla złotego jednak kluczowa będzie środa oraz komunikat po posiedzeniu naszej Rady. Przypomnijmy, że miesiąc temu dostaliśmy pierwszą podwyżkę stóp procentowych od zamierzchłych czasów. Jej ewentualny pozytywny efekt został jednak szybko popsuty przez przewodniczącego Glapińskiego, który zasygnalizował, że jest to jednorazowy ruch. Kolejne tygodnie pogłębiły jednak jeszcze bardziej kryzys inflacyjny i wiele wskazuje na to, że NBP będzie zmuszony powtórzyć ten ruch (prawdopodobnie jeszcze wielokrotnie). Pewną dodatkową presją może być czwartkowe posiedzenie Narodowego Banku Czeskiego, który bardzo możliwe, że po raz kolejny podniesie koszt pieniądza o 50 p.b. W obecnych realiach złoty radzi sobie całkiem nieźle, oscylując wokół wczorajszego zamknięcia. Euro kosztuje 4,605 zł, dolar – 3,975 zł, frank – 4,35 zł, a funt – 5,415 zł. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak