Co zrobić, by się dostać do Strefy Euro?
10 maja 20191 stycznia 2019 roku minęło 20 lat od powstania strefy euro. Eurozona liczy obecnie 19 członków, którzy należą również do Unii Europejskiej, ale wybrały jeszcze większą integrację poprzez wprowadzenie wspólnej waluty. W obiegu gotówkowym euro występuje od 2002 roku. Aby wejść do struktur tej strefy nie wystarczy tylko chcieć. Państwa UE muszą spełniać tzw. kryteria konwergencji.
Są to ściśle określone kryteria uzgodnione w traktacie z Maastricht w 1992 roku. Czy wszyscy muszą spełniać? To pojęcie względne, ale do tego tematu dojdziemy w dalszej części artykułu. O przyjęciu decyduje ostatecznie Rada Unii na podstawie wniosku Komisji, a także po zasięgnięciu opinii Parlamentu Europejskiego. Ważną kwestią pozostaje też to, że wszystkie kraje UE zobowiązały się przystąpić do strefy euro, wyłączone zostały jedynie Dania i Wielka Brytania.
Przynajmniej co dwa lata EBC i KE oceniają państwa spoza strefy euro czy są gotowe do wprowadzenia wspólnej waluty. Oczywiście nie jest to równoznaczne z tym, że dany kraj wykazuje chęć przystąpienia do eurozony.
Kryteria, które muszą spełnione nazwane konwergencji pozwalają ocenić czy kandydat wraz z przystąpieniem nie narazi aktualnych członków na ryzyka ekonomiczne. Kryteria konwergencji podzielono na gospodarcze i prawne. Te pierwsze są następujące:
- stabilność cen, stopa inflacji może najwyżej o 1,5 pkt procentowego odchylać się od inflacji w trzech najstabilniejszych krajach strefy pod tym kątem
- odpowiednia jakość finansów publicznych, deficyt budżetowy może wynieść najwyżej 3% PKB a dług publiczny maksymalnie 60% PKB
- stabilność kursu walutowego, kraj kandydujący musi uczestniczyć w mechanizmie ERM II, w tym czasie waluta danego kraju nie może wykazywać silnych wahań względem parytetu ERM II
- ostatnim elementem jest stabilność stóp procentowych, które nie mogą być wyższe niż 2 punkty procentowe względem stóp 3 najstabilniejszych krajów członkowskich.
Wymogi można powiedzieć dość wymagające. Okazuje się, że jednak słowo “trzeba je bezwarunkowo spełnić” by być w strefie euro nie znaczy dla wszystkich tego samego. W 2001 roku zaproszenie dostały Austria, Belgia, Grecja i Włochy mające dług publiczny większy niż 60% PKB. Portugalia z kolei nie spełniała deficytu poniżej 3% PKB.
Plan zakładał, że po ujednoliceniu stóp procentowych spadną koszty obsługi długu jak i obniżony zostanie sam dług – to był przypadek Grecji. Poza tym spodziewano się poprawy konkurencyjności i rozwoju turystyki w krajach jak Hiszpania czy Portugalia. Jak pokazał czas było to błędne podejście a bez pomocy włodarzy strefy euro np. Grecja zostałaby bankrutem a pod znakiem zapytania stanęłoby istnienie całej eurozony.
Wypadałoby w tym momencie sprawdzić jak Polska ma się do tych kryteriów konwergencji. Według ostatniego raportu Komisji Europejskiej nasz kraj spełnia dwa kryteria z czterech. Polska trzyma w ryzach finanse publiczne i stabilność cen. Kryterium walutowego nie spełniamy bo po prostu nie należymy do ERM II. Jeśli chodzi o kryterium prawne to również nasza legislacja nie jest kompatybilna z traktatem o funkcjonowaniu Unii.
Z ciekawostek można powiedzieć, że niemal wszystkie kryteria przystąpienia spełnia Bułgaria i Chorwacja. Brakuje tylko przystąpienia do ERM II by ustabilizować kurs walutowy w dwuletnim cyklu i tak naprawdę te kraje mogą wstąpić do strefy euro. Póki co jednak nie wykazują takich chęci.
Pozostaje zasadnicze pytanie czy przystąpić warto? Od przyjęcia ostatniego członka mija już 4 rok i chętnych nie widać. Wspólna waluta jak pokazują statystyki nie była motorem wzrostu gospodarczego. Ale też stworzenie strefy euro miało głównie podłoże polityczne a nie ekonomiczne. Nadal twór ten nadaje ton całej Unii Europejskiej.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.
Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany! Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę.