Strona główna > Komentarze walutowe > Wystarczą “tylko” dobre dane i dolar znów wróci na tron.

Wystarczą “tylko” dobre dane i dolar znów wróci na tron.

01 cze 2017 Autor: Krzysztof Pawlak

Czekamy na dane

Dzisiaj i jutro kluczowy dzień dla waluty amerykańskiej. O 14.15 rozpocznie się publikacja danych z rynku pracy najpierw ADP, który będzie jak swoisty przedsmak jutrzejszych danych z oficjalnego Departamentu Pracy, o 14.30 liczba zasiłków dla bezrobotnych a o 16 ISM dla przemysłu.

Inwestorzy mocno sceptyczni

To wszystko w sytuacji gdy inwestorzy przestali kompletnie wierzyć w dalsze podwyżki stóp w USA. Owszem ta w czerwcu jest już według rynków pewna i zdyskontowana ale pod wielkim znakiem zapytania stoi choćby jeszcze jedna w tym roku. Te dane mogą jednak wywrócić do “góry nogami” obecną sytuację. Wystarczy, że pozytywnie zaskoczą i inwestorzy znów “rzucą” się na dolara. A temat kolejnych podwyżek stóp znów stanie się aktualny.

Nikt nie zwraca uwagi

Co zaskakujące rynki w ogóle nie zważają na słowa członków Fed, którzy nadal obstają przy wcześniej zakładanej liczbie podwyżek stóp. Choćby wczoraj na słowa Roberta Kaplana neutralnego członka Fed. Który nie martwi się słabnącym tempem wzrostu cen. Podsumowując więc dolar ma spore pole do popisu ale potrzebny jest jakiś impuls by to umocnienie wywołać. Być może stanie się to już dzisiaj.

Zamieszania na Wyspach ciąg dalszy

Niezmiennie od wczoraj dość nerwowa atmosfera pozostaje na funcie brytyjskim. Trochę pewnie nad wyraz gdyż firma, która opublikowała nowy sondaż wskazujący na nieuzyskanie większości w parlamencie przez konserwatystów badała zaledwie 50tys osób. Trudno więc wyrokować czy to miarodajne badanie. Inne sondaże może mniej medialnych firm pokazały 10% przewagę partii Theresy May a nikt o tym nie mówi. Ale niestety taka sytuacja pokazuje, że będzie bardzo nerwowo na Wyspach aż do ogłoszenia oficjalnych wyników. Tylko tym razem biorąc pod uwagę niespodziankę z Brexitem inwestorzy na pewno będą dużo ostrożniejsi.

Złoty pod presją

Polska waluta nieco traci. Trudno powiedzieć czy to powód słabszego odczytu PMI czy po prostu lekka korekta ostatnich ruchów. Jeśli dane z USA wypadną dobrze i dolar zyska może to uderzyć rykoszetem w złotego. EUR/PLN może dobić w okolice 4,20.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Widziałem jastrzębia cień
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak