pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wirus nie taki straszny jak się wydawało

Wirus nie taki straszny jak się wydawało

22 sty 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Od paniki do optymizmu

Strach inwestorów jeśli nawet pojawia się na rynkach w ostatnich tygodniach jest wyłącznie chwilowy. Tak naprawdę to moment na zajęcie choćby pozycji długiej na rynku akcji. Doskonale to widać w ostatnich godzinach gdzie najpierw pojawiła się panika związana z rzekomym wybuchem nowej epidemii grypy w Chinach. Dzisiaj już jednak na rynki wrócił spokój. Pod pretekstem szybkich działań władz Państwa Środka, które niejako w zarodku chcą powstrzymać rozlew epidemii. 

DAX na historycznych rekordach

Szybki powrót optymizmu na rynki widać po rekordowych notowaniach niemieckiego indeksu DAX a także osłabienia jena i franka szwajcarskiego na szerokim rynku. Indeks 30 największych spółek naszego zachodniego sąsiada wzrósł dzisiaj do najwyższych poziomów w historii osiągając poziom powyżej 13630 pkt. Obóz byków jednak nie zdołał utrzymać rekordowych poziomów i obserwujemy korekcyjne zejście czy to chwilowy przystanek okaże się to w najbliższych godzinach a wiele będzie też zależało od nastrojów na rynku amerykańskim.

Inwestorzy wierzą, że spowolnienia nie będzie 

Zauważalna na rynkach jest spora odporność ryzykownych aktywów na to co się dzieje na świecie. Przy silnych argumentach właśnie takich jak rozlew epidemii w Chinach inwestorzy nie działają emocjonalnie i nie wyprzedają wspomnianych ryzykownych aktywów. Stąd wniosek, że inwestorzy mocno wierzą, że globalna gospodarka obroni się przed zapaścią i to stawiają za fundament. A więc chwilowymi perturbacjami na rynku nie ma się co przejmować. Jak długo potrwa taki optymizm? Trudno wyrokować drogę wskażą kolejne publikowane dane makro. 

Obniżki stóp w Wielkiej Brytanii może nie być 

W ostatnich godzinach powiało optymizmem w brytyjskiej gospodarce. I to w momencie gdy wcześniejsze publikacje niemal przesądzały obniżkę stóp przez Bank Anglii na zbliżającym się posiedzeniu. Po danych z rynku pracy i badaniach ankietowych CBI pewności już takiej nie ma. Szczególnie ten ostatni odczyt pokazał znaczny wzrost zamówień i optymizmu. Efekt jest taki, że szanse na obniżkę stóp wynoszą już tylko 50%. Mówimy tylko gdyż kilka dni szanse wynosiły aż 75%. Jeśli chodzi więc o funta dostał on duży argument za zwiększeniem wartości i taki też się dzieje. GBP/USD wzrósł do poziomu 1,31. Z kolei GBP/PLN przekroczył granicę 5,00. 

Złotówka stabilnie 

Jeśli chodzi o złotego to poza wspomnianym osłabieniu względem funta obserwujemy ograniczone ruchy w relacji do innych głównych walut. EUR/PLN zacumował w wąskim kanale 4,23-4,24. W tym tygodniu nie poznamy zbyt wiele danych z rodzimej gospodarki więc krajowa waluta będzie zależna od sentymentu na szerokim rynku. Z krajowej gospodarki czekamy na dane o inflacji i z rynku pracy, którą mogą spowodować zmianę retoryki RPP, i koniec nudnych, przewidywalnych posiedzeń Rady. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny