pl
Strona główna > Komentarze walutowe > To nie koniec wojny

To nie koniec wojny

16 paź 2019 Autor: Krzysztof Adamczak

Hongkong zagraża porozumieniu na linii Pekin – Waszyngton. Porozumienie w sprawie brexitu niby blisko, a przynajmniej coraz bliżej. Moody’s negatywnie o perspektywach dla wiarygodności kredytowej Polski.

Taka niespodzianka. 

    Pseudo porozumienie, które w zeszłym tygodniu udało się wypracować w sprawie wojny handlowej, od początku było mocno wątpliwe. Za dużo warunków, za mało zadowolenia którejkolwiek ze stron. Analitycy szybko zauważyli, że strony z trudem dogadały się w kwestiach tych najprostszych i najbardziej oczywistych. Dlatego pomimo początkowego entuzjazmu, ten z czasem ewidentnie gasł. Dziś gwoździem do trumny wydaje się przyjęta przez Izbę Reprezentantów ustawę dotyczącą sytuacji Hongkongu. Ta, co prawda musi przejść jeszcze przez senat, ale poparcie dla niej zapowiedziało już wielu republikanów (sama ustawa jest przedstawiana jako pomysł demokratów), więc jest to tylko formalnością. Potem zawetować ją może Trump, który musi rozumieć, że jej przyjęcie pogrzebie szanse na umowę handlową z Pekinem. Ten już teraz nie kryje oburzenia zapisami w niej zawartymi i protestuje przed wtrącaniem się Amerykanów w ich wewnętrzne sprawy. Prezydent USA po fatalnym odbiorze jego decyzji o wycofaniu się z Syrii, będzie tak naprawdę wybierał między dżumą a cholerą.

Brexit blisko, coraz bliżej.

    A przynajmniej jego “ostateczny” termin. Wczoraj na rynki wypłynęła plotka jakoby udało się porozumieć w sprawie irlandzkiego backstopu, co wywołało małą euforię. Granica celna ma przebiegać na Morzu Irlandzkim, nadając tym samym specjalny status samej Irlandii. Ktoś, kto dysponuje lepszą pamięcią, może mieć skojarzenia z rozwiązaniem zaproponowanym prawie rok temu przez Theresę May, ale obecnie na rynku nie ma miejsca dla takich defetystów. Funt się umacnia, a inwestorzy wierzą, że tym razem musi się udać. Zaskakujący optymizm zwłaszcza przy założeniu, że referendum brexitowe odbyło się ponad trzy lata temu.

Moody’s ma zastrzeżenia.

    O ocenę powyborczą pokusiła się agencja ratingowa Moody’s. Wyraziła w niej szereg wątpliwości i zastrzeżeń, zwracając uwagę, że ocena wiarygodności kredytowej dla Polski może ulec pogorszeniu. W raporcie możemy przeczytać między innymi: „Uważamy, że polityka gospodarcza PiS oraz kontynuacja obecnych obecnego kierunku zmian w systemie sądownictwa jest negatywna dla profilu kredytowego.” Amerykanie mają obiekcję przede wszystkim do przyszłorocznego budżetu, w którym nie zostały uwzględnione wszystkie koszty związane z obietnicami wyborczymi. Oznacza to, że albo obietnice pozostaną obietnicami, albo będzie potrzebna korekta w budżecie, co spowoduje wzrost deficytu. Agencja zwraca też uwagę na możliwe przyspieszenie inflacji ze względu na zapowiadany dynamiczny wzrost płacy minimalnej.

    Złoty pozostaje dziś pod presją podaży. Główne waluty świata widocznie drożeją. Euro kosztuje 4,29 zł, dolar – 3,89 zł, frank 3,90 zł, a funt 4,96 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak