pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Sztuka słuchania

Sztuka słuchania

29 lis 2022 Autor: Krzysztof Adamczak

Kolejny dzień rośnie dysonans między tym, co mówią oficjele, a co słyszy rynek. Największy rozjazd mamy w przypadku FEDu, gdzie decydenci już mówią wprost, że inwestorzy są w błędzie. Ale ten trend rozlewa się także na Europę oraz Chiny.

Zero covid

    Wydarzeniem sesji miał być komunikat partii rządzącej w sprawie ostatnich protestów w Chinach. Gdy pojawiła się informacja, że zostanie on wygłoszony, rynek z automatu przyjął, że usłyszymy w nim zapowiedź wycofania się z restrykcyjnej walki z pandemią. Na azjatyckich parkietach panował ogromny optymizm. Co ciekawe, inwestorzy nie zrazili się nawet wtedy, gdy usłyszeli oficjalne stanowisko. To zakłada przyspieszenie akcji szczepień zwłaszcza wśród seniorów, bardziej dostosowane lockdowny i szybsze reagowanie na pojawiające się zakażenia. Pekin nie zrobił ani kroku wstecz, a jednak rynek usłyszał to, co chciał usłyszeć. Optymizm jest opierany na wpisie zamieszczonym na propagandowym portalu, który zasugerował, że to może być początek końca polityki zero covid. Najmocniej entuzjazm widać na ropie naftowej, która odbiła się od wczorajszego dna, dynamicznie wracając powyżej 78 dolarów dla odmiany WTI.

Oświadczam, że nie ma żadnego pivota, pivot wymyśliliście wy, dziennikarze!

    Ta reakcja na rynku ropy może dziwić, tym bardziej w świetle ostatnich wypowiedzi członków FEDu. Ci po raz kolejny podkreślają potrzebę kontynuacji restrykcyjnej polityki monetarnej. Bullard powtórzył opinie, że stopy procentowe muszą przebić poziom 5%, sugerując, że może to być nawet 7%. Pani Mester zauważyła, że „jest jeszcze wiele do zrobienia” apropo inflacji, a Williams wprost powiedział, że kolejna, grudniowa projekcja FEDu wcale nie będzie optymistyczna. Rynek z tego wszystkiego usłyszał jednak rozważania o nadchodzącej pauzie w podwyżkach kosztu pieniądza oraz domniemania o rozpoczęciu luzowania, choć ich termin wciąż wypada najszybciej na 2024 rok. To jest wręcz niewiarygodne, jak mało posłuchu wśród inwestorów mają osoby decyzyjne w amerykańskiej Rezerwie Federalnej.

A Europa patrzy i naśladuje…

    Co ciekawe, trend szukania pivotu na siłę rozlał się także na Stary Kontynent. Tu pretekstem są ostatnie odczyty inflacyjne. Dość paradoksalne jest to, że inwestorzy zaczęli świętować nawet obniżki dynamiki cen w wybranych landach niemieckich, ekstrapolując je na całą gospodarkę. Przy okazji odczyt HICP w Hiszpanii nagle okazał się niesamowicie istotny dla analityków, oczywiście podkreślając deflację, niestety tylko w skali miesięcznej. Przy okazji rynek zapomniał o inflacji bazowej, która już nie daje tylu powodów do optymizmu, za to celebrując odczyt inflacji producenckiej we Włoszech, który drastycznie spadł (choć wciąż wynosi niebagatelne 28%). Dzisiejsze odczyty stały się pretekstem do analiz o końcu umocnienia wspólnej waluty, choć ta, jak na złość, wcale nie chce tanieć.

    Bardzo dobrze w tych warunkach radzi sobie nasz złoty. Powoli robi on podejścia pod bardzo istotne poziomy zarówno na dolarze, jak i na euro. Pytanie tylko jak długo globalny sentyment pozostanie głuchy na pesymistyczne wypowiedzi bankierów centralnych.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny