Spadek cen ropy może zmniejszyć presję inflacyjną
Niepewności na rynkach ciąg dalszy. Wariant Delta koronawirusa przypomina, że pandemia nadal trwa. Poniedziałkowa sesja na rynkach giełdowych jedną z najgorszych w tym roku. Plusy dla polskiej waluty schowane w cieniu, PLN w defensywie.
Pesymizm inwestorów
Tydzień na rynkach zaczął się od zdecydowanej wyprzedaży ryzykownych aktywów. Inwestorzy nagle stracili wiarę niemal we wszystko. Powróciły obawy o dalszy wzrost gospodarczy na świecie, który może zostać zahamowany wskutek wariantu Delta koronawirusa, który rozprzestrzenia się na naszym globie i zmusza kolejne kraje do powrotu do restrykcji, i zamykania gospodarek.
Ropa pikuje w dół
Wczoraj na giełdach był jeden z najgorszych dni w tym roku. Główne parkiety notowały blisko 2% spadki. Zauważalna była również mocna zniżka cen ropy naftowej, która momentami pikowała o 10%. Trzeba jednak dodać, że nie był to efekt wyłącznie obaw o spadek popytu, ale przede wszystkim decyzja kartelu OPEC o zwiększeniu wydobycia. Skoro surowca ma być więcej na rynku, to zrozumiałe jest, że jego cena musi spaść, niemniej jednak taki dwucyfrowy zjazd notowań nie jest czymś normalnym.
Nagle stracili wiarę w „drukarki”?
Co budzi zdziwienie to fakt, że inwestorzy nagle jakby stracili wiarę w moc banków centralnych. Skoro mówimy o nowej fali koronawirusa, to można się spodziewać nowej fali dodruku pieniądza, która przyczynia się do wzrostów choćby na giełdach. Jedno jest pewne, taka sytuacja i wzrost niepewności na rynkach w obawie przed nową falą restrykcji to wbrew pozorom dobra sytuacja dla banków centralnych, które nie muszą dwoić się i troić, co począć z ultraluźną polityką monetarną i jak z niej wyjść z twarzą. Spadki cen ropy to również ulga dla wspomnianych bankierów, w końcu to zmniejszenie presji na wzrost cen w gospodarkach. I za chwilę zobaczymy mniejszą inflację, a Powell, szef Fed, będzie mógł triumfować i mówić, a nie słuchaliście, że inflacja to coś przejściowego. Ryzyko dla szefów banków centralnych jest takie, że dojdzie do spowolnienia gospodarczego, przy olbrzymim dodruku pieniądza i utrzymującej się wysokiej inflacji. Wtedy będą oni przyparci do muru.
Brak argumentów dla złotego
W takim pesymistycznym klimacie inwestycyjnym nie dziwi fakt, że złoty słabnie w relacjach do głównych walut. Mocniejszy dolar to niestety obciążenie dla walut rynków wschodzących i na razie taki stan rzeczy się utrzymuje. EUR/PLN, USD/PLN czy CHF/PLN znajdują się na najwyższych poziomach w tym roku. Atuty naszego orła, jak silny wzrost gospodarczy, czy dobra struktura bilansu płatniczego, gdzie mamy wysoki eksport, póki co pozostają w cieniu. Oczywiście nie można nie wspomnieć o braku wsparcia ze strony polityki monetarnej rodzimego NBP. Wszystko to składa się w całość, że możemy być świadkami testowania oporu na poziomie 4,60 na EUR/PLN. Jeśli ta granica pęknie, to kurs może podskoczyć nawet do 4,62, a jeśli jednak nie, to może dojść do odbicia w dół. Wiele też zależy od tego, co się będzie działo na parze EUR/USD, gdzie zostało przełamane wsparcie na poziomie 1,18, ale kolejne godziny pokażą, czy jest to trwała tendencja i czy będzie jakaś kontra kupujących.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę