pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Rynki boją się wygranej Bidena

Rynki boją się wygranej Bidena

06 paź 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Powrót optymistycznych nastrojów na rynki. Powód błahy, gdyż chodzi o wyjście prezydenta Trumpa ze szpitala, ale pokazujący, jak inwestorzy wierzą w jego reelekcję. Kolejna debata prezydencka w USA raczej niezagrożona. Trwają rozmowy w sprawie pakietu fiskalnego w Stanach. Bez przełomu w negocjacjach Wielkiej Brytanii z UE. Przemówienia Lagarde i Powella w centrum uwagi.

Zaskakująco szybka poprawa

Stan zdrowia prezydenta Trumpa w ostatnich dniach zdominował rynki. Tym bardziej nie dziwi fakt, że wczorajsze wyjście ze szpitala zostało tak optymistycznie przyjęte. Trudno na ten moment powiedzieć czy rzeczywiście nastąpiła tak szybka poprawa zdrowia, czy jednak jest to akt desperacji w walce o reelekcję, biorąc pod uwagę rosnącą przewagę Bidena. Inna sprawa, że Trump przeniósł się tak naprawdę ze szpitala do szpitala. W Białym Domu będzie miał opiekę na najwyższym poziomie, identyczną lub nawet wyższą niż w placówce medycznej. 

Trump potrzebuje tematu, który da przewagę

Niemniej jednak widać, jak negatywnie na notowania sondażowe wpłynęła choroba głowy państwa. Według bukmacherów szanse na reelekcję drastycznie stopniały. Stąd tak szybka decyzja o powrocie do Białego Domu, by pokazać, że owszem zagrożenie związane z koronawirusem istnieje, ale jego podejście do ograniczenia restrykcji jest słuszne. Prezydent USA potrzebuje teraz mocnego tematu, by znów zmobilizować swoich wyborców. Samo mówienie o poprawie danych makro nie wystarczy. Do tego bez wątpienia potrzebuje wprowadzenia kolejnego pakietu fiskalnego jeszcze przed wyborami.

Trump potrzebuje pakietu, jak ryba wody

Jak ważne jest wprowadzenie tego pakietu pomocowego wiedzą również Demokraci. Mają oni spore szanse na przejęcie po wyborach wszystkich urzędów, począwszy od Białego Domu, przez Izbę Reprezentantów, kończąc na Senacie. Wczoraj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna między sekretarzem skarbu USA a spiker Izby Reprezentantów. Media głoszą, że są spore naciski na Mnuchina, by zbliżył swoje stanowisko do propozycji Demokratów. W weekend również Trump nawoływał do kompromisu i wprowadzenia pakietu, gdyż bezrobotni od końca sierpnia pozostają bez dodatkowej pomocy. Czy wywrze presję na swojej partii i dojdzie do kompromisu, okaże się zapewne jeszcze przed wyborami. Nie da się jednak ukryć, że jeśli pakiet nie zostanie uchwalony do tego czasu, to amerykański prezydent niemal pogrzebie swoje szanse na reelekcję. 

Rozmawiają i rozmawiają bez efektu

Nadal nic nie wiemy w sprawie negocjacji brexitowych. Weekendowe spotkanie premiera Wielkiej Brytanii z szefową KE nie przyniosło przełomu. Obie strony chcą się dogadać, ale chyba nie wiedzą, że stojąc twardo przy swoich żądaniach, niczego nie osiągną. Zgodzono się jedynie w kwestii większej mobilizacji do rozmów, by do połowy października osiągnąć konkluzje. Trudno więc być optymistą i sądzić, że nagle w niecałe dwa tygodnie dojdzie do porozumienia. Dla funta może oznaczać to oczywiście ruchy w jedną, jak i w drugą stronę w zależności, jakie pojawią się informacje. 

Lagarde i Powell

Dzisiaj warte uwagi powinny być wystąpienia dwóch szefów kluczowych banków centralnych świata. O godzinie 15 przemówienie rozpocznie Lagarde prezes EBC. Natomiast o 16.40 głos zabierze Powell prezes Fed. Obydwoje bez wątpienia skupią się na zmobilizowaniu swoich rządów do przyjęcia pakietów pomocowych i większą ekspansję fiskalną. Tematy te poruszali już podczas ostatnich posiedzeń bankierów centralnych. Inwestorzy z pewnością będą śledzić czy szefowa EBC podejmie dyskusję w sprawie mocnego euro w ostatnich tygodniach. Jeśli prezesi EBC i Fed wyrażą zaniepokojenie ostatnim pogorszeniem sytuacji epidemiologicznej, to z pewnością nastroje na rynkach mogą ulec pogorszeniu. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

USD/PLN za 4 PLN, ale tylko przez chwilę
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Kurz opadł, nic się nie zmieniło
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Bitwa o NBP
Krzysztof Adamczak