pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Rynek pracy w USA dalej silny, USD kontratakuje

Rynek pracy w USA dalej silny, USD kontratakuje

06 paź 2023 Autor: Adam Fuchs

W tym tygodniu na horyzoncie pojawiły się małe promyki nadziei, które dawały szansę na zmianę negatywnego sentymentu. Niestety w piątek po południu dane z amerykańskiego rynku pracy próbują ponownie wepchnąć inwestorów w tryb risk off.

Ameryka pracą stoi

W przestrzeni medialnej i rynkowej pojawia się coraz więcej czarnych wizji dotyczących globalnej recesji, a może nawet jakiegoś kryzysu. Na takowy mogłyby wskazywać choćby rekordowe od 2007 r. rentowności amerykańskich obligacji. Jednak jest pewna sfera realnej gospodarki, która nie zamierza się poddawać tym złym emocjom. Rynek pracy w USA pozostaje niezwykle silny. Najnowsze dane z tego obszaru (za wrzesień) zdecydowanie przekroczyły prognozy. Zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych była prawie dwukrotnie większa od oczekiwanej i wyniosła 336 tys. Natomiast zmiana zatrudnienia tylko w sektorze prywatnym była o 100 tys. wyższa od przewidywanej na poziomie 160 tys. Lekkim zgrzytem okazała się tylko stopa bezrobocia, która mimo prognozowanego spadku, utrzymała się na 3,8%. Ogólnie jednak wydźwięk pakietu danych jednoznacznie wskazuje, że rynek pracy nie zamierza się uginać przed recesyjnymi obawami.

Po szoku wraca równowaga?

W dalszym ciągu silny rynek pracy może przynieść poważne konsekwencje co do oczekiwań wobec działań Rezerwy Federalnej. Przynajmniej w teorii daje on przestrzeń decydentom do kolejnej podwyżki stóp procentowych. Oczywiście w żadnym wypadku niczego nie przesądza, a do kolejnego posiedzenia FOMC jeszcze daleko (1 listopada), ale rynkowe ruchy po dzisiejszych publikacjach były gwałtowne. W kilkanaście minut kurs EUR/USD zanurkował o ponad pół centa i naruszył poziom 1,05 $. Na szczęście dla złotego szybko przyszło opamiętanie, dzięki któremu rodzima waluta w równie szybkim tempie zaczęła odrabiać straty z pierwszego szoku. Dzięki temu przed godz. 15:30 kurs dolara wraca w okolice 4,36 zł, kurs euro zszedł już poniżej 4,59 zł, kurs franka to 4,77 zł, a kurs funta zbliża się do 5,30 zł. Dopiero zamknięcie świeczek tygodniowych może się okazać prawdziwą wskazówką dla kierunku handlu w najbliższych dniach.

Głęboki oddech na ropie

W kontekście presji inflacyjnej i działań wobec takowej ze strony banków centralnych z pewnością obecnie pomaga ropa naftowa. Od wielomiesięcznych szczytów, wyznaczonych w przypadku odmiany Brent na poziomie ok. 95 $ pod koniec września, aktualnie wycena znajduje się 11 dolarów niżej. Technicznie na wykresie z interwałem 4H możemy zauważyć realizację formacji podwójnego szczytu. Jednak chyba co ważniejsze, do umysłów inwestorów wreszcie przebiła się świadomość, że nawet ograniczenia wydobycia ze strony OPEC+ mogą być niewystarczające, gdy globalna gospodarka wyraźnie się schładza. Bankierzy centralni w USA i Europie przynajmniej na razie są zdeterminowani do utrzymywania stóp procentowych na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Największy światowy importer ropy, czyli Chiny, także zmagają się z trudnościami. Tamtejszy problem rynku nieruchomości może zaszkodzić w trwalszy sposób szerokiemu rynkowi. Dodatkowo dziś Rosja ogłosiła częściowe ograniczenie wprowadzonej dwa tygodnie temu blokady na eksport surowca.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny