Potknięcia dolara

Wczoraj poznaliśmy kolejne słabsze dane z amerykańskiego sektora przemysłowego. Są to informacje, które nie pomagają tamtejszej walucie w wyhamowaniu jej narastającego osłabienia na szerokim rynku. Słabszy dolar to wzrost wycen na aktywach bardziej ryzykownych. Australia dołącza do grona państw, których decydenci wstrzymali się od podwyżki stóp procentowych.

Przemysł w Stanach Zjednoczonych

W poniedziałkowe popołudnie poznaliśmy wartości dwóch wskaźników próbujących zobrazować przyszłą sytuację amerykańskiego przemysłu. Powstają na podstawie ankiet przeprowadzanych z menedżerami przedsiębiorstw produkcyjnych. PMI dla przemysłu to 49,2 punktu, natomiast indeks ISM dla przemysłu to 46.3 punktu. Obydwie wartości znalazły się poniżej rynkowych oczekiwań. Ponadto już na pierwszy rzut oka widzimy, że wczorajsze publikacje znajdują się poniżej poziomu 50 punktów, który uznajemy za neutralny. Wskazuje to więc przyszłe zmniejszenie aktywności w omawianym sektorze gospodarki w USA, co na rynku walutowym nie pomaga tamtejszej walucie. Dodatkowo faktem jest, że odczyty poniżej wartości granicznej (zarówno dla PMI jak i ISM) towarzyszą nam od listopada ubiegłego roku. 

Dolar słabnie

Marcowe zamieszanie wokół amerykańskiego sektora bankowego nadszarpnęło zaufanie inwestorów do waluty zza oceanu. Dodatkowo, coraz częściej słyszymy o rozliczaniu się Rosji z innymi państwami za ropę przy pomocy chińskiego juana. Z miesiąca na miesiąc, wytykanie słabości „zielonego” w mediach przybiera na sile. Chociażby dziś Bloomberg poinformował nas, że w marcu 2023 roku łączny obrót chińskiej waluty na moskiewskiej giełdzie przewyższył wolumen dolarowy. Na to wszystko dochodzi brak wiary rynku w kontynuację zacieśniania monetarnego w USA. Powyższe obrazuje złą passę amerykańskiej waluty w ostatnich tygodniach na szerokim rynku. Dziś EUR/USD przebił opór 1,09 USD, dochodząc momentami do 1,0935 dolara za jedno euro. Na popularnym „kablu” osiągnęliśmy 1,25 USD. Ostatni raz taką wartość wykres GBP/USD wskazał w czerwcu ubiegłego roku. Sam indeks dolara, który odzwierciedla jego siłę (bądź słabość) to dziś 101,7 punktu. Przypomnę, że jeszcze we wrześniu 2022 roku był on na poziomie 114 punktów. W takim otoczeniu rosną amerykańskie indeksy giełdowe, a niemiecki DAX testuje poziom 15880 pkt. widziany ostatnio na przełomie lat 2021/2022. 

Bez podwyżki

Dziś Bank Rezerwy Australii pozostawił koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Aktualna wartość tamtejszych stóp procentowych to 3,6%. Decyzja była zgodna z prognozami i odznaczyła się na wykresie AUD/PLN. Rano kurs wskazywał wartość 2,91 PLN. Po publikacji widzieliśmy ruch w kierunku południowym. W momencie pisania tekstu AUD/PLN to ok. 2,89 PLN. 

Już jutro decyzja Rady Polityki Pieniężnej, po której (jeżeli koszt pieniądza w naszym kraju po raz kolejny pozostanie na dotychczasowym poziomie) złoty może oddać australijskiej walucie dzisiejsze umocnienie. Czy do tego dojdzie, przekonamy się jutro. We wtorek o godzinie 14:00 EUR/PLN wskazuje 4,67 PLN, USD/PLN to 4,28 PLN, GBP/PLN znajduje się lekko poniżej 4,35 PLN, a za jednego franka zapłacimy 4,69 złotego.