pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Oj będzie się działo

Oj będzie się działo

09 gru 2019 Autor: Krzysztof Pawlak

Pełny kalendarz … tylko od środy

Ten tydzień powinien obfitować w dużą zmienność na rynku walutowym. Z tym, że kumulacja zdarzeń zaczyna się od środy. W centrum uwagi będą posiedzenia najważniejszych banków centralnych świata a więc Fed i EBC. Do tego w czwartek odbędą się wybory w Wielkiej Brytanii, które już dawno nie miały takiej rangi gdy w tle krąży widmo dokończenia brexitu. Po drodze mamy też kilka istotnych danych makro. Zapowiada się więc, że to nie będzie tydzień pod znakiem nowych doniesień z frontu wojny handlowej USA i Chin. 

Dane z rynku pracy USA pozytywnie zaskakują

Obecnie handel odbywa się w dość dobrych nastrojach. Jest to konsekwencja danych piątkowych z USA. Publikacja z rynku pracy pozytywnie zaskoczyła inwestorów i pozwoliła nieco odetchnąć tezie, że gospodarka amerykańska mocno słabnie. Czy to w jakiś sposób wpłynie na posiedzenie Fed? Wydaje się, że nie gdyż decydenci polityki monetarnej z USA dość w klarowny sposób informują, że przeszli w tryb obserwacji co się dzieje. Mimo to spodziewamy się komunikacji bardziej w kierunku gołębim a więc skłonności do obniżania stóp w przypadku pogorszenia danych makro. Wygląda więc, że dolar może być pod lekką presją sprzedażową w takim scenariuszu. 

Lagard i jej debiut

Zaskoczeń nie powinno też być z EBC. Z tym, że jest to pierwsze posiedzenie nowej prezes EBC. A więc możemy być świadkami wprowadzania nowych porządków, a być może dowiemy się także jaką strategię Lagard zamierza przyjąć w swoim zarządzaniu. Scenariusz bazowy to kontynuacja polityki Draghiego ale trzeba być otwartym na możliwe zaskoczenia. Wspólna waluta w ostatnich dniach jest nieco silniejsza ale jest to pokłosie słabszego dolara.

Sondaże sugerują wygraną Johnsona ale…. to tylko sondaże

Również w czwartek do urn pójdą Brytyjczycy. Sondaże największe szanse na wygraną dają Partii Konserwatywnej a więc obecnego premiera Johnsona. Kluczowa jest przewaga nad Partią Pracy gdyż to będzie kluczowe w temacie dokończenia brexitu. Funt dość solidnie zyskuje w ostatnich dniach i to tak naprawdę nie wiedzieć czemu gdyż widmo wyjścia ze struktur UE wcale może nie być dobre. Trzeba być więc czujnym na sprzedaż faktów przez rynki. Oczywiście trzeba też obserwować pierwsze wyniki exit polls. Bo sondaże to jedno a wynik wyborów może być zaskakujący. 

Złoty traci szczególnie do funta

Krajowa waluta znajduje się w defensywie traci najwięcej do funta. Z jednej strony była to konsekwencja chwilowego risk off na rynkach z zeszłego tygodnia. Czynnikiem ryzyka dla złotego pozostaje powrót rynków do kupowania dolara. Np w konsekwencji bardziej jastrzębiego Fed. W efekcie EUR/PLN może znów wrócić ponad granice 4,30. Trochę inaczej wygląda sprawa funta gdzie zwycięstwo Johnsona w wyborach i przewaga w liczbie posłów może przynieść dalsze umocnienie. Wtedy GBP/PLN może podskoczyć w górę i testować opór na 5,10. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny