pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Lek na wirusa okazał się fake newsem

Lek na wirusa okazał się fake newsem

24 kwi 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Na rynkach finansowych nadal dominuje pesymizm i ostrożne podejście inwestorów. Jest to pokłosie wczorajszych fatalnych wręcz danych na temat PMI. Wynik ledwie powyżej 10 pkt dla usług w strefie euro musi budzić spore obawy. Dodatkowo zły klimat inwestycyjny został spotęgowany po informacji z firmy Gilead z USA o nieskuteczności leku na koronawirusa. Wcześniej media ogłosiły, że firma ta ma lek, ale szybko okazało się to fake newsem. 

Pesymistyczna Merkel

Na poprawę nastrojów z pewnością też nie wpłynęły słowa Angeli Merkel. Stwierdziła, że niełatwo do świata dociera informacja, że to dopiero początek kryzysu, a nie koniec. Trudno się z tymi słowami nie zgodzić, gdyż dane o nowych zachorowaniach zaledwie się stabilizują w warunkach ścisłej kwarantanny, co może oznaczać życie z wirusem jeszcze przez długi czas. Ostrzegła także, że powrót do normalności potrwa dłużej niż wszystkim się wydaje. Ten pesymistyczny ton Merkel nie jest przypadkowy. W Niemczech dość silnie zakorzeniło się podejście konserwatywne i niechęć do wydatkowania środków. Można więc odczytać to jako próbę nacisku, by jednak uruchomić zastrzyk fiskalny choćby pieniędzy. 

Nawet sektor usług zawodzi

Trzeba przyznać, że słowa Merkel sieją strach, ale nie są oderwane od rzeczywistości. Jak pokazały indeksy PMI w kiepskiej formie jest sektor usług. A to właśnie ta gałąź gospodarki skutecznie wspierała wzrost gospodarczy w ostatnich miesiącach i pozwoliła uchronić się od recesji. Nieco lepiej prezentuje się przemysł, ale nadal są to dalekie od ideału wskazania. Być może wskaźniki majowe pokażą poprawę, ale raczej będzie to wynikać po prostu z metody badań PMI niż faktycznego wzrostu aktywności przedsiębiorstw i konsumentów. Niemniej jednak publikacje są zapowiedzią kiepskich danych PKB z krajów Europy. 

26 mln bezrobotnych 

Złe informacje wczoraj dotarły też z USA. Przybyło znów 4,4 mln nowych bezrobotnych. Dane obrazują liczbę nowych wniosków, więc od początku kryzysu związanego z pandemią w USA już ponad 26 mln osób pobiera zasiłek. To ogromna liczba, a pozytywów można szukać jedynie w tym, że dane mają tendencję spadkową, choć nadal na wysokim wręcz niemożliwym poziomie. 

Ropa droższa

Nieco spokojniej jest na notowaniach ropy naftowej po bezprecedensowym wydarzeniu, czyli kontraktach na minusie. To, że sytuacja się uspokoiła nie oznacza końca problemów. Sytuacja fundamentalna nadal jest kiepska, popyt spada i nijak ma się z panującą nadpodażą surowca. Odbicie w cenach ropy w ostatnich dniach trzeba traktować jako korektę niż powrót do normalności. Wczoraj pojawiła się informacja, że administracja Trumpa będzie pracować nad programem ratunkowym dla firm wydobywczych w USA. Fala niewypłacalności tych firm mogłaby spowodować powrót nerwowości na rynkach, a tego prezydent USA chce uniknąć. 

Ifo wróży kiepską przyszłość 

Dzisiaj poznaliśmy też odczyt indeksu Ifo z Niemiec. Jak można się było spodziewać po wczorajszych danych PMI wskazanie było rekordowo niskie. Wskaźnik wypadł niżej niż był w okresie poprzedniego kryzysu. Teza, jaką można wysnuć po tej publikacji jest taka, że oczekiwania co do przyszłości są znacznie gorsze niż to jak w tej chwili ocenia się sytuację. Choćby patrząc na poprzedni tydzień, gdzie rynki akcji szły mocno do góry niemal zapominając w jakim miejscu jesteśmy. Dzisiaj pojawią się jeszcze dane z USA na temat nowych zamówień dla przemysłu. Fajerwerków oczywiście nie będzie a prognozy wskazują na spadek o 5,8%. Wydaje się jednak, że możemy zobaczyć nieco większy spadek. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potop szwedzki, SEK na deskach
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Dlaczego AUD dziś tracił?
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Powrót ryzyka korzystny dla PLN
Adam Fuchs