pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Inwestorzy boją się ponownego zamknięcia gospodarek

Inwestorzy boją się ponownego zamknięcia gospodarek

26 paź 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Statystyki koronawirusowe pogarszają sentyment na rynkach. Globalny lockdown jest coraz bardziej realnym scenariuszem. Bogaty kalendarz makro w cieniu dwóch ważnych wydarzeń. Wielka Brytania i UE kontynuują rozmowy, czy będzie w końcu ich pozytywny efekt?

Źle się dzieje

Nastroje na rynkach uległy zdecydowanemu pogorszeniu. Dynamika nowych zakażeń nie daje wyboru i powoduje, że coraz częściej jesteśmy świadkami rozmów na temat powrotu do lockdownu. Źle się dzieje nie tylko w Europie, gdzie negatywnie przoduje Francja (52 tys. zakażeń w niedzielę), ale również ponownie w USA. W weekend niemal codziennie pojawiała się liczba powyżej 80 tys. zakażeń – to więcej niż podczas okresu wakacyjnego. 

Lockdown jedynym lekarstwem?

Nie dziwi więc fakt, że kolejne kraje myślą o ponownym zamykaniu się gospodarki. W teorii maseczki, dezynfekcja, czy zachowany dystans miały sprawić, że uda się tego uniknąć. Wydaje się jednak, że to wszystko zadziało się zbyt późno, a pandemia wymknęła się spod kontroli i tylko ponowny lockdown na 2-3 tygodnie może nieco poprawić sytuację i wspomóc służbę zdrowia, która w wielu krajach staje się już niewydolna. 

Giełdy na czerwono 

Inwestorzy na samą myśl o tak drastycznych krokach włączają znów risk off. Widać to szczególnie po spadkach na giełdach (DAX traci ponad 2,5%) i po rynku forex, gdzie w cenie znów jest dolar amerykański i inne aktywa uznawane za bezpieczne. Pozytywne informacje o ewentualnych szczepionkach niewiele już zmieniają, bo wiadomo, że zanim ludzie zostaną zaszczepieni, to będzie już II albo nawet III kwartał 2021 roku. Wydaje się więc, że tryb risk off w tym tygodniu może jeszcze przybrać na sile. 

Kalendarz bogaty, ale w cieniu innych wydarzeń

Kalendarz makro w tym tygodniu jest niezwykle bogaty. Poznamy wiele publikacji na czele z amerykańskim PKB za III kwartał, który ma pokazać wzrost o 30,9% (publikacja w czwartek) i to nie jest pomyłka. Wynik ten jest podawany w formie annualizowanej, czyli jest liczony tak, jakby kwartał trwał cały rok, co oczywiście nie pokazuje realnej siły gospodarki. Ten wynik, jeśli będzie zgodny z prognozami pokaże, że do poziomu sprzed pandemii amerykańskiej gospodarce będzie brakować jeszcze 4%. Bogaty kalendarz makro może jednak być kompletnie bez wpływu na rynki. W tym momencie liczą się dwa tematy, a więc siejąca niepewność pandemia i wybory prezydenckie w USA, które odbędą się już za 8 dni. Co gorsza, dla inwestorów i rynków ich faworyt, czyli Trump, przegrywa z kretesem, co też może być czynnikiem negatywnym dla handlu… i dla dolara. 

Chęć rozmów jest 

W kwestii rozmów Wielkiej Brytanii z UE nadal niewiele wiemy poza tym, że rozmowy będą kontynuowane. Na kwotowaniach funta widać ten optymizm, co pozwoliło zamknąć poprzedni tydzień wzrostami. Według analityków istnieje szansa na finalizację umowy do połowy listopada. Brytyjskie media donoszą dzisiaj, że zespół negocjacyjny z ramienia UE pozostanie w Londynie do środy, aby dalej prowadzić rozmowy, mimo że miał pierwotnie wrócić w niedzielę. Oczywiście informacja ta została odebrana jako chęć obu stron do zawarcia porozumienia. Trzeba jednak pamiętać, że temat brexitu to pasmo wielu zaskoczeń, więc niczego na ten moment nie można być pewnym. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Upadek PLN
Adam Fuchs