Strona główna > Komentarze walutowe > Gospodarka na kotwicy

Gospodarka na kotwicy

31 sty 2024 Autor: Krzysztof Adamczak

Ostre hamowanie rodzimej gospodarki. Nagel ujarzmia bestię. Pytanie, czy ktoś ujarzmi Powella? Środowa sesja pełna jest emocji.

Na ręcznym hamulcu

Cały finansowy świat emocjonuje się dzisiejszą konferencją prasową Jerome’a Powella. Cały? Nie, nie cały! Gdzieś w centralnej Europie leży wcale niemałe państwo, w którym urząd statystyczny akurat dzisiaj postanowił zburzyć panujący optymizm co do stanu rodzimej gospodarki. Według wstępnego szacunku GUS-u dynamika PKB w minionym roku wyniosła zaledwie 0,2%. Jest to wynik o 30 p.b. niższy od oczekiwań analityków. A jeszcze rok wcześniej nasza gospodarka pędziła w tempie o ponad 5 punktów procentowych szybszym. Eksperci już wskazują, że wyłączając pandemiczny 2020 rok, jest to najsłabszy wynik od 30 lat. Głównymi kotwicami wzrostu okazały się konsumpcja i popyt krajowy, czyli obszary, które przeważnie stanowiły mocną stronę. Z drugiej strony inwestycje pozytywnie zaskoczyły, rosnąc o 8% w skali roku. Należy pamiętać jednak, że 2022 rok inwestycyjnie był raczej słaby, więc mamy tu do czynienia z pewnym efektem bazy. Co prawda wynik na poziomie 0,2% nikomu chluby nie przynosi, to na osłodę można dodać, że wciąż jest to rezultat lepszy niż w Niemczech. Ba, jest dwukrotnie wyższy niż w strefie euro.

Rynek traci wiarę

Na szerokim rynku króluje jednak wieczorna konferencja prezesa Powella. Co prawda zostanie ona poprzedzona ogłoszeniem decyzji w sprawie stóp procentowych, jednak mało kto zawraca sobie tym głowę, skoro wszyscy są pewni, że stopy pozostaną na obecnym poziomie. Więcej emocji budzi za to marcowe posiedzenie. Jeszcze niecały miesiąc temu inwestorzy byli przekonani, że wtedy FED wejdzie na ścieżkę obniżek kosztu pieniądza. Z czasem jednak wiara w ten scenariusz ulatywała i obecnie rynek przesuwa termin na maj. No i tu pojawia się właśnie wieczorna konferencja Powella. Część inwestorów wciąż jednak wierzy, że ujrzymy dziś gołębią wersję szefa Rezerwy Federalnej. Osobiście uważam, że więcej uwagi powinny przykuwać potencjalne ograniczenia tempa schodzenia z bilansu FED, niż dyskusja na temat stóp procentowych. Spadające wartości reverse repo sugerują, że rynkowi w nadchodzących tygodniach może zacząć brakować płynności, więc mam nadzieję, że temat ten pojawi się, jeśli nie w przemówieniu, to w serii pytań.

Poskromiona bestia

Czego by jednak nie powiedział szanowny pan Powell, nie zabrzmi tak gołębio jak Joachim Nagel – prezes Bundesbanku. Ten ogłosił, że dzięki działaniom EBC (a więc również jego) udało się poskromić „bestię inflacji”. Dolał tym samym paliwa do spekulacji o nadchodzącej obniżce stóp procentowych w strefie euro. Pewien niesmak może budzić jednak timing tej wypowiedzi, gdyż padła ona chwilę po tym, jak zostały opublikowane kolejne fatalne dane z niemieckiej gospodarki.

Obecne zamieszanie mocno wspiera naszego złotego. Ten od dwóch sesji wyraźnie się umacnia. Do tego stopnia, że dzisiaj znowu toczy walkę z okrągłym poziomem 4 złotych na dolarze. Euro od wczorajszego szczytu potaniało już o 4,5 grosza, co zdarza się raczej rzadko na tej parze walutowej. Kurs EURPLN wynosi obecnie 4,333 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Zatrudnię premiera – praca w toksycznych warunkach
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

RPP czeka na marzec
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Niemcy przeczą prawom logiki
Krzysztof Adamczak