pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Głównym celem inflacja. Mocny dolar niekorzystny dla złotego.

Głównym celem inflacja. Mocny dolar niekorzystny dla złotego.

21 paź 2016 Autor: Krzysztof Pawlak

Konkretów brak, inwestorzy w euforii

Wczorajsze posiedzenie EBC nie wiele zmieniło na rynkach. Na komunikaty co do perspektyw polityki pieniężnej w strefie euro trzeba poczekać aż do 8 grudnia. Wtedy też poznamy nowe projekcje makroekonomiczne.  Niemniej jednak inwestorzy, którzy liczyli na większą zmienność na EUR/USD mogą być zadowoleni. Główna para walutowa reagowała dość mocno na wypowiedzi prezesa EBC.

Gra słów prezesa EBC

Początkowo, po słowach Draghiego, że “nie było rozmów o kontynuacji programu QE” EUR/USD poszybował w górę. Bardzo szybko jednak nastąpił odwrót gdy prezes EBC powiedział, że “nie było także rozmów o wygaszaniu programu skupu aktywów”. Dwa zdania można powiedzieć nic nie wnoszące a reakcja na EUR/USD dość spora. Do końca konferencji już tylko obserwowaliśmy ruch w dół. Dzisiaj mamy kontynuację ruchu spadkowego, EUR/USD po złamaniu ważnego wsparcia na 1,0950 osunął się aż do poziomu 1,0875.

Draghi winny słabości euro

Spadki na głównej parze walutowej nie są wcale pokłosiem silnego dolara a raczej słabości euro. Podwyżka stóp w USA w grudniu jest już w cenach, a trzeba jasno powiedzieć, że dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej w 2017 nie jest przesądzone. To gołębie nastawienie Mario Draghiego spowodowało kontynuację ruchu spadkowego. Nie da się ukryć, że na mocnym euro prezesowi EBC nie zależy, czym wpływa na wzrost eksportu. A z wczorajszej konferencji dało się wynieść jedno przesłanie, że za wszelką cenę będzie chciał osiągnąć cel inflacyjny. Co może skutkować tym, że na pewno program QE zostanie wydłużony o co najmniej pół roku.

Dolar znów może być powyżej 4,00.

Na parze USD/PLN w efekcie ruchu na EUR/USD widzimy najwyższy poziom od końca lipca. Także na pozostałych parach złotówka pozostawała w defensywie. CHF/PLN znów jest blisko granicy 4,00. Pytanie, które się nasuwa to kiedy znów dolar będzie kosztował powyżej 4,00. Kurs w ostatnich dniach wzrósł o ponad 12 groszy. A pamiętajmy, że zbliżamy się do grudniowego posiedzenia Fed gdzie bardzo prawdopodobna jest podwyżka stóp w USA. Więc przebicie poziomu 4,00 jest bardzo realne, tym bardziej, że pole do spadków na EUR/USD jeszcze jest.

Dzisiejszy kalendarz makro jest niemal pusty. Więc cały czas na rynkach będzie obecny temat wczorajszej konferencji.  


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak