pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Draghi jednak rozczarował

Draghi jednak rozczarował

04 gru 2015 Autor: Krzysztof Furmańczak

Wczorajsze wydarzenia na długo pozostaną w pamięci inwestorów. Prezes EBC Mario Draghi mocno rozczarował rynek, który spodziewał się znacznie bardziej gołębich decyzji. Jeszcze pod koniec listopada przypisywano 90% prawdopodobieństwo, że stopa depozytowa zostanie obniżona o 15 punktów bazowych, tymczasem została ona zmniejszona o 10 punktów z -0,2% do -0,3%.

Oliwy do ognia dolała konferencja Draghiego, podczas której dowiedzieliśmy się, że nie zostanie zwiększona miesięczna kwota skupu aktywów. QE będzie nadal pompowało w rynek 60 mld EUR/miesiąc, a nie jak oczekiwali analitycy 70 mld. Termin skupu został wydłużony do marca 2017 roku. W efekcie eurodolar wystrzelił z 1,0547 do 1,0981. Był to 3,5% wzrost względem wczorajszego zamknięcia. Giełdy w Europie zareagowały silnymi spadkami, DAX zakończył sesje ponad 3,5% spadkiem. Nasz rodzimy WIG20 spadał 5 sesję z rzędu.

Spora zmienność nie mogła ominąć złotówki. Euro podrożało z 4,27 zł na 4,33 zł. Dolar zleciał z 4,05 zł na 3,93 zł.  Bardzo mocno zareagował również funt, który spadł z 6,06 zł na 5,95 zł. Mieszane nastoje były na franku, który najpierw potaniał z 3,95 zł na 3,93 zł a potem podskoczył na 3,99 zł.

Wczorajsze gorsze dane z USA oraz przemówienie Janet Yellen było w cieniu wydarzeń z Europy. Silne umocnienie euro sprzyja już i tak niemal pewnej decyzji o podwyżce stóp procentowych w Stanach. Prawdopodobieństwo podwyżki w tym miesiącu jest wyceniane na poziomie 74%. Spore znaczenie w tej kwestii mogą mieć dzisiejsze dane z rynku pracy. O 14:30 poznamy stopę bezrobocia, zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym.

Ponadto w kalendarzu makro mamy o godz.18:00 wystąpienie publiczne Mario Draghiego. O tej samej porze usłyszymy również szefa Fed z Nowego Jorku Williama Dudleya. O 21:45 przemawia szef Fed z Saint Louis James Bullard.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak