Strona główna > Komentarze walutowe > Czy złoty utrzyma umocnienie po decyzji FED?

Czy złoty utrzyma umocnienie po decyzji FED?

Autor: Dawid Górny

Środowy kalendarz makroekonomiczny przynosi wiele odczytów z całego świata. Oprócz twardych danych w mediach pojawiła się wypowiedź prezesa NBP, która silnie wpłynęła na pozycję złotego. W Wielkiej Brytanii spada inflacja. Wisienką na torcie będzie amerykańska decyzja w sprawie kosztu pieniądza, która już o 20:00.

Wywiad prof. Adama Glapińskiego

Środowy poranek nie był typowy dla kursów xxx/PLN. Co prawda, we wrześniu ciężko mówić o jakiejkolwiek harmonii na wykresach złotego do głównych walut, jednak dziś impulsem do ruchu nie były liczby, a sam prezes Narodowego Banku Polskiego, który udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. Rynki szczególną uwagę przykuły do słów „przestrzeń do dalszych obniżek stóp znacząco zawęziła się”. Wyobraźnia inwestorów na temat wskazanych słów zadziałała na tyle silnie, że doprowadziła do kilku groszowej aprecjacji krajowej waluty do euro, dolara, funta, a nawet franka. Warto dodać, że przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej dopowiedział, że szansa na dalszą obniżkę kosztu pieniądza może się pojawić wraz z napływającymi z gospodarki danymi. To jednak nie doprowadziło do wymazania raptownego umocnienia PLN, co pokazuje jak bardzo złoty jest wyprzedany i że rynki usilnie poszukują argumentów do odreagowania ostatniej deprecjacji polskiego orła.

Wydarzenie dnia

Umocnienie złotego, choć zaskakujące, nie jest punktem kulminacyjnym dzisiejszej sesji. Mowa oczywiście o wieczornej decyzji amerykańskich decydentów w sprawie stóp procentowych. Rynki od kilku dni z 99% prawdopodobieństwem prognozują pozostawienie kosztu pieniądza w USA na niezmienionym poziomie w przedziale 5,25-5,50%. Inny scenariusz byłby niemałym szokiem, który doprowadziłby do wzmożonej zmienności na światowych rynkach. Jeżeli FOMC wykonałoby ruch w górę, prawdopodobnie kapitał popłynąłby za ocean, co mogłoby skutkować wymazaniem porannego umocnienia złotego. Ruch w dół prawdopodobnie miałby odwrotny skutek. Wyczekiwanie odbywa się w gotowości na jastrzębie wystąpienie Jerome Powella, które odbędzie się tuż po publikacji decyzji. Jak co konferencję, inwestorzy bacznie będą przysłuchiwać się każdemu słowu prezesa FED. Jeżeli wśród nich pojawi się choć źdźbło gołębiego podejścia do dalszego prowadzenia polityki monetarnej w USA, prawdopodobnie dolar się osłabi.

Dane z Wysp

Wśród licznych danych z kalendarza makroekonomicznego największe zaskoczenie przyniosły dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii, gdzie inflacja konsumencka (6,7%) i bazowa (6,2%) spadły mocniej od oczekiwań. Różnica drugiego z wskazanych była aż o 0,6 punktu procentowego niższa od rynkowego konsensusu. Odczyty z jednej strony cieszą, gdyż ceny na Wyspach wzrastają w niższym tempie, a jeszcze do niedawna (do marca 2023 roku) brytyjska gospodarka była jedynym zachodnim graczem, który zmagał się z dwucyfrowym poziomem dynamiki cen. Z drugiej jednak strony dzisiejszy spadek inflacji doprowadził do deprecjacji funta szterlinga na szerokim rynku, co szczególnie widoczne było na wykresie do euro czy złotego. Kurs GBP/PLN w środę o godzinie 14:00 oscyluje przy 5,37 PLN. Już jutro decyzje w sprawie kosztu pieniądza podejmować będzie Bank Anglii. Prognozy mówią o podwyżce w wysokości 25 punktów bazowych. Czy scenariusz zostanie zrealizowany dowiemy się w czwartek o godzinie 13:00.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Europa słaba, euro walczy
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Bankierzy tną aż wióry lecą
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Dolar mocniejszy przed CPI
Krzysztof Pawlak