pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Chwilowe umocnienie EUR

Chwilowe umocnienie EUR

25 sie 2022 Autor: Dawid Górny

Wczorajsze popołudnie to kolejne nieciekawe informacje płynące z amerykańskiej gospodarki. Lepiej było dziś za naszą zachodnią granicą, gdzie opublikowane dane były lepsze od oczekiwań rynku. Czwartkowe odczyty z USA nie wpłynęły znacząco na kurs EUR/USD. Niewykluczone, że oczy inwestorów skupione są już tylko na jutrzejszej przemowie prezesa FED w Jackson Hole.

Zmiany zamówień za wielką wodą

Po nieciekawych odczytach PMI dla usług i przemysłu w USA oraz ujemnym indeksie Fed z Richmond inwestorzy z większą rozwagą weryfikują kolejne publikacje dotyczące gospodarki w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj po godzinie 14:30 poznaliśmy procentową zmianę zamówień na dobra bez środków transportu oraz na dobra trwałego użytku w odniesieniu miesięcznym. Te pierwsze wzrosły o 0,3%, co było wynikiem o 0,1 punktu procentowego gorszym w porównaniu do poprzedniego odczytu. Wzrostu nie zanotowały natomiast zamówienia na dobra trwałego użytku. Oznacza to oczywiście, że ich procentowa zmiana wyniosła równe 0%. Dla porównania oczekiwania rynku były na poziomie 0,5%. W środę o 16 poznaliśmy kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Indeks podpisanych umów kupna domów po raz drugi z rzędu osiągnął minusową wartość (-1% m/m). Co prawda, był to lepszy rezultat niż miesiąc temu (-8,6%) oraz od konsensusu (-3.9%). Wykres eurodolara wyraźnie pokazał, że inwestorzy przyjęli wyżej wymienione dane z dużym dystansem. Po ich publikacji kurs EUR/USD poszybował w kierunku północnym z poziomów 0,991 USD do 0,998 USD. 

W Niemczech lepiej od oczekiwań

Dziś z samego rana opublikowano dane dotyczące gospodarki naszych zachodnich sąsiadów.  Wzrost PKB o 1,8% r/r był wyższy od konsensusu (1,5%). Pomimo tego, że poprzedni odczyt osiągnął wartość 3,9%, to dzisiejsza publikacja nie jest taka zła. Pozytywnie zaskoczył także Indeks IFO. Jest on publikowany przez Instytut Badań nad Gospodarką z siedzibą w Monachium i obrazuje kondycję tamtejszej gospodarki. Jego dzisiejszy odczyt na poziomie 88,5 pkt był tylko o 0,1 punktu gorszy od wartości sprzed miesiąca. Warto podkreślić fakt, że był także o 1,8 pkt wyższy od oczekiwań rynku. Obydwa odczyty dały siłę wspólnej walucie. Na popularnym „edku” doszliśmy dziś przed południem do poziomów powyżej 1,0025 USD. Nie wystarczyło to jednak aby trwale pozostać powyżej oporu, jakim aktualnie jest parytet. Podczas porannego osłabienia amerykańskiego dolara korzystał także polski złoty, który wykazuje dodatnią korelację do zachowania euro. Umocnił się on o kilka groszy w stosunku do głównych walut. W czwartkowe popołudnie złoty walczy o utrzymanie zysków na wykresach do USD, CHF i GBP. Najlepiej sytuacja wygląda na EUR/PLN gdzie zeszliśmy poniżej 4,75 PLN za jedno euro.

Produkt Krajowy Brutto w USA

W czwartek po południu Amerykanie opublikowali dane dotyczące annualizowanego PKB. Pokazuje on, jakby ten wskaźnik wyglądał, gdyby cały rok był taki jak ostatni kwartał. Jego wartość na poziomie -0,6% jest wyższa zarówno od oczekiwań rynku (-0,8%), jak i od poprzedniego (-1,6%). Biorąc pod uwagę fakt, że jest to wskaźnik annualizowany, nie zauważamy znaczącej zmienności. Faktem jest jednak, że wypadł on lepiej w porównaniu do odczytu w poprzednim kwartale. Dodatkowo w tym tygodniu na amerykańskim rynku pracy o 7 tysięcy zmniejszyła się liczba zasiłków dla bezrobotnych. Aktualnie wynosi ona 243 tys. Dane te nie wywołały większych zmian na głównej parze walutowej świata. Dzisiejszej nocy rozpocznie się sympozjum w Jackson Hole. Wielu inwestorów pokłada w wydarzeniu duże nadzieje, zwłaszcza co do piątkowego wystąpienia Jerome’a Powella. Oczekiwania odnośnie wygłoszenia przez prezesa FED konkretnych informacji dotyczących prowadzenia polityki monetarnej w USA są wielkie. Wśród analityków pojawia się jednak coraz więcej sceptyków, mówiących o „neutralnej” przemowie Powella.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak