pl
Strona główna > Komentarze walutowe > 15 październik już blisko, a Brytyjczycy bez porozumienia z UE

15 październik już blisko, a Brytyjczycy bez porozumienia z UE

14 paź 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Rynki żyją w przeświadczeniu, że kolejnego lockdownu nie będzie. Czy nie jest to czasem myślenie życzeniowe? Kolejna firma w teorii bliska opracowania szczepionki na koronawirusa przerywa testy kliniczne w obawie przed konsekwencjami zdrowotnymi. Na funcie widać oznaki nerwowości, przed zbliżającym się ustalonym przez premiera Johnsona terminem 15 października jako ostatecznym do podpisania porozumienia z UE.

Rośnie liczba zakażeń

Sytuacja epidemiologiczna związana z drugą falą koronawirusa zdecydowanie się pogarsza. Widać to szczególnie w krajach europejskich. Jeszcze do niedawna większość decydentów wypowiadała się jasno, że kolejnego lockdownu nie będzie, bo nikogo na to nie stać. Pandemia jednak postanowiła powiedzieć: „sprawdzam”. 

Powolne kroki ostrożnościowe

Przez dłuższy czas wydawało się, że Europa kontroluje sytuację związaną z koronawirusem, dynamiki nowych zakażeń w wielu krajach były na niskich poziomach. Jednak wraz z powrotem dzieci do szkół sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu. Okazało się, że kolejne kraje wracają do wprowadzania obostrzeń. Najpierw do częściowych restrykcji wrócili Francuzi i Hiszpanie, a niedawno Czesi. Najbardziej jednak poważne działania wprowadzili wczoraj Holendrzy, zamykając bary i restauracje, ograniczając odwiedziny w domach. Pokazuje to, w jakim kierunku zmierzamy. Może to nie są jeszcze oznaki lockdownu w pełnej krasie, niemniej widać, że rządy boją się przede wszystkim paraliżu służby zdrowia. Co ciekawe, trudnej sytuacji zupełnie nie widać na indeksach giełdowych, gdzie choćby niemiecki DAX jest raptem kilka procent niżej od historycznych szczytów i niezwykle daleki od minimów z marca. 

Temat brexitu i możliwy lockdown w Wielkiej Brytanii

Dzisiaj na rynku forex najsłabszy jest funt brytyjski, który traci nie tylko w związku z brakiem porozumienia z UE, ale również wskutek zapowiedzi premiera o wprowadzeniu ograniczeń w związku z koronawirusem. Johnson zapowiedział dzisiaj, że jeśli mechanizm 3-stopniowych restrykcji nie zda egzaminu to brytyjski rząd wprowadzi 2-3 tygodniowy mechanizm lockdownu. Nikt nie musi powtarzać jakie to by przyniosło negatywne konsekwencje dla gospodarki. 

Czy możliwe jest chociaż częściowe porozumienie?

Szczególnie w sytuacji, gdy Brytyjczykom grozi wyjście ze struktur unijnych bez żadnej umowy. Na notowaniach funta widać już nerwowość w związku z praktycznie przesądzonym fiaskiem unijnego szczytu na koniec tego tygodnia. Premier Johnson zapowiedział, że jeśli strony nie dogadają się do 15 października, to zerwie negocjacje. Pytanie więc, czy dotrzyma słowa, czy jednak się złamie i da więcej czasu na parafowanie porozumienia. Politycy europejscy mocno naciskają, by strona brytyjska poszła na ustępstwa, strasząc przy okazji, że jeśli tego nie zrobią, to Wspólnota wdroży procedury przygotowujące Unię na bezumowny brexit. Koniec tygodnia może być więc bardzo ciekawy na notowaniach brytyjskiej waluty, a zmienność niemal gwarantowana. 

Problemy ze szczepionką 

Nastroje na rynkach dzisiaj pozostają mieszane. Bez wątpienia na minus działają informacje z kolejnej firmy testującej szczepionkę. Eli Lilly, jak również wczoraj Johnson&Johnson zrezygnowały na ten moment z prowadzonych testów klinicznych nad szczepionką. Przy takim wzroście zakażeń na świecie informacja o braku postępu prac nad lekiem jest czynnikiem, który może wpływać na ostrożność inwestorów. Dzisiaj nie poznamy już żadnych ważnych danych makro, warto śledzić kilka wystąpień bankierów centralnych, czy to z EBC, czy Fed. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bitwa o NBP
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Rynek myje okna
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Kurs dolara atakuje 4 zł
Adam Fuchs