pl
Strona główna > Poradniki > 20 lat Polski w UE. Co zyskaliśmy?

20 lat Polski w UE. Co zyskaliśmy?

02 maj 2024

1 maja 2024 roku minęło dokładnie 20 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ten okres był dla naszego kraju czasem intensywnych przemian, które przyniosły znaczące korzyści, ale też pewne wyzwania. Przyjrzyjmy się, jak członkostwo wpłynęło na polską gospodarkę i społeczeństwo. Czy bilans 20 lat Polski w UE zamykamy na plusie?

20 lat Polski w UE

Rozwój gospodarczy

Bilans transferów otrzymanych z UE to ok. 175 mld euro dla Polski (o tyle więcej otrzymaliśmy z unijnej kasy, niż do niej wpłaciliśmy). Środki te stanowiły podstawę realizacji projektów w ramach funduszy polityki spójności, Krajowego Planu Odbudowy czy też wspólnej polityki rolnej. To istotne wsparcie dla rozwoju naszej infrastruktury, innowacji oraz przedsiębiorczości. Dzięki nim wyremontowano i zbudowano setki kilometrów dróg, zmodernizowano linie kolejowe, oczyszczalnie ścieków i elektrownie. Fundusze te pozwoliły także na dofinansowanie inwestycji w nowe technologie oraz wsparcie dla firm rozpoczynających działalność. 

Jednym z najbardziej obrazujących elementów unijnego wsparcia jest zmieniający się obraz drogowej infrastruktury. Dzięki środkom z Unii Europejskiej udało się wybudować około 970 km autostrad oraz ponad 2930 km dróg ekspresowych. Łącznie mamy do dyspozycji siedmiokrotnie dłuższą sieć dróg szybkiego ruchu niż w 2004 roku. 

W ciągu ostatnich dwóch dekad, dzięki członkostwu w Unii Europejskiej i przeprowadzonym reformom, Polska znacznie zredukowała dystans ekonomiczny do krajów „starej” Unii, podnosząc swoje PKB. Wartość całkowita PKB Polski odnotowała wzrost o 109%, natomiast PKB nominalny zwiększył się z 206 miliardów euro do 751 miliardów euro. 

Zarejestrowano znaczący, niemal sześciokrotny wzrost wartości eksportu towarowego z 60 mld euro do 350 mld euro. Członkostwo w Unii Europejskiej to także większe zaufanie ze strony zagranicznych inwestorów. Na koniec 2023 r. łączna wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce wyniosła 360 mld euro, dla porównania w 2004 roku było to „zaledwie” 67 mld euro.

W stosunku do innych państw, które dołączyły do UE w 2004 roku, Polska zaliczyła jeden z największych skoków rozwojowych, stając się głównym beneficjentem tego rozszerzenia. Kluczowymi korzyściami z przynależności do Unii były wzrost konkurencyjności, znaczący napływ inwestycji zagranicznych oraz dostęp do szerszego rynku, co wspomogło dynamiczny rozwój gospodarczy kraju.

Mimo tak znaczącego wzrostu i niewątpliwych korzyści pojawiły się jednak głosy krytyczne wskazujące na niewystarczające i niewłaściwie wykorzystanie funduszy. Część środków mogła zostać lepiej zainwestowana w projekty przekładające się bardziej bezpośrednio na wzrost innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki.

Większy rynek pracy  

Polska cieszy się jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w Unii Europejskiej, które zmniejszyło się z 19% do 3%. Ponadto, stopniowo zmniejsza się różnica w dochodach między Polską a krajami Europy Zachodniej.

Jedną z podstawowych swobód w UE jest możliwość swobodnego przemieszczania się i podejmowania pracy na terenie całej Wspólnoty. Dla wielu Polaków otwarcie rynków pracy w pozostałych krajach członkowskich okazało się szansą na znalezienie lepiej płatnego zatrudnienia i zdobycie cennego doświadczenia zawodowego.  

Ale jak się okazuje, dla wielu innych ludzi spoza naszego kraju, Polska jawi się jako kraj z perspektywami, co potwierdzają ostatnie dane GUS. Saldo migracji zagranicznych z roku na rok rośnie, co wiąże się z tym, że liczba imigracji jest większa od liczby emigracji. Analiza trendów w migracjach wskazuje, że Polska z kraju typowo emigracyjnego przekształca się w kraj emigracyjno-imigracyjny. Wpływ na ten trend mają nie tylko imigranci zainteresowani czasowym podjęciem pracy w Polsce. Widoczny jest również wzrost liczby cudzoziemców zainteresowanych kontynuowaniem nauki na polskich uczelniach. 

Otwarty, europejski rynek pracy to też wyzwanie. Duża skala emigracji młodych i wykwalifikowanych pracowników z Polski może przynieść negatywne skutki dla niektórych branż, utrudniając znalezienie wykwalifikowanej kadry. 

Z drugiej strony mamy napływający strumień pracowników przyciąganych atrakcyjnymi warunkami zatrudnienia w lepiej rozwijającej się Polsce. Ich obecność pozwala wypełnić lukę na rynku pracy i wzmacnia potencjał polskich firm.

Wyższe standardy życia

Przystąpienie do Unii Europejskiej związane było z wprowadzeniem w Polsce wspólnotowych standardów we wszystkich dziedzinach życia – od bezpieczeństwa produktów, przez prawa konsumenta, aż po ochronę środowiska. To wszystko przekłada się bezpośrednio na wyższą jakość życia Polaków.

Według danych Eurostatu należymy do jednych z najbardziej zadowolonych ze swojego życia wśród narodów UE. Polska, osiągając wynik 7,7 pkt w 10-punktowej skali, uplasowała się na drugim miejscu ex aequo z Finlandią i Rumunią. Najbardziej zadowoleni ze swojego życia są Austriacy z wynikiem 7,9 pkt. Średnia europejska wynosi 7,1 pkt., co oznacza, że jesteśmy pod tym względem znacznie powyżej wielu innych krajów członkowskich.  

Co przyniesie kolejne 20 lat?

Z pewnością liczne wyzwania i możliwości. Na polu gospodarczym i ekonomicznym kluczowe będzie utrzymanie stabilnego wzrostu gospodarczego oraz dalsze zmniejszanie dystansu dzielącego nas od najlepiej rozwiniętych krajów UE. Przyjęcie euro, o ile nastąpi, będzie wymagało spełnienia rygorystycznych kryteriów, ale może także przynieść korzyści w postaci ułatwionej wymiany handlowej i inwestycji. 

Jednocześnie będziemy musieli stawić czoła wyzwaniom demograficznym, takim jak starzenie się społeczeństwa i odpływ młodych talentów za granicę. Istotnym więc wydaje się skupienie na zapewnieniu wysokiej jakości usług publicznych, szczególnie w obszarze opieki zdrowotnej i edukacji. Dla jeszcze większej poprawy jakości naszego życia niezbędne będzie skupienie na obszarach takich jak ochrona klimatu, cyberbezpieczeństwo i polityka zagraniczna. Może się okazać, że współpraca z UE na tym polu będzie szansą na lepsze rezultaty niż jednostronne wysiłki. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także