pl
Strona główna > Komentarze walutowe > „Żyjemy w najlepszym z możliwych światów”

„Żyjemy w najlepszym z możliwych światów”

23 maj 2022 Autor: Krzysztof Adamczak

Prezes NBP dobrze się czuje we własnej bańce. EBC ustami Christine Lagarde zapowiada zerwanie z ujemnymi stopami procentowymi. Czeka nas potencjalnie ciekawy tydzień, choć bez fajerwerków.

Co powie „jastrząb”

    Lokalnie tydzień rozpoczęliśmy od analizy ostatniej wypowiedzi prezesa rodzimego banku centralnego. W słowach Adama Glapińskiego jak zwykle było dużo propagandy i górnolotnych frazesów, znacznie mniej konkretów. Z poważnych rzeczy dostaliśmy zapewnienie podtrzymania obecnej polityki pieniężnej i zapowiedź kolejnych podwyżek stóp procentowych. Te zostały jednak obwarowane zastrzeżeniem, że nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, a ze słów szefa Rady można wywnioskować, że on sam w to nie wierzy. Cała wypowiedź natomiast była niejako hołdem dla niemieckiego filozofa Leibniza, którego szczególnie jedna fraza była wyraźnie podkreślana. Szef NBP mocno starał się nas wszystkich przekonać, że „choć trzeba powściągnąć optymizm (…), to gospodarczo Polska znajduje się w najlepszym z możliwych światów”. Po pierwsze wydaje się, że w Polsce prócz towarzystwa członków Rady, nie mamy najmniejszego problemu z nadmiernym optymizmem. Zarówno analitycy, jak i zwykli obywatele raczej spoglądają w przyszłość co najmniej z niepokojem. Innego zdania jest jednak przewodniczący Glapiński. Ten porzucając ciasne okowy zdrowego rozsądku, docenia między innymi dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń, nie zauważając, że jest ona wynikiem również dwucyfrowej inflacji. Gloryfikuje wzrost PKB, zapominając, że zeszły rok był co najwyżej przeciętny, a jeszcze wcześniejszy wręcz tragiczny. Nasz bohater ostatecznie sam zauważa, że: „wprawdzie borykamy się z inflacją, zagrożeniami dla wzrostu, niepewnością gospodarczą i geopolityczną”, jednak nie zmienia to jego oceny, że „żyjemy w najlepszym z możliwych światów”. Życzę sobie i państwu takiej dozy optymizmu.

EBC myśli, że chyba może zacząć rozważać, potencjalne rozpoczęcie działania

    Nawet krytykując poczynania naszego banku centralnego, nie można nie zauważyć, że pierwsze kroki walki z inflacją zostały podjęte już wiele miesięcy temu. Zupełnie inaczej ma się jednak sytuacja z Europejskim Bankiem Centralnym, który patologicznie długo udawał, że nie ma żadnego problemu. W ostatnim czasie widzimy jednak zmianę nastawienia i pewnym jej potwierdzeniem jest ostatnia wypowiedź przewodniczącej Lagarde. Niestety dalej szafuje ona odległymi terminami, skupiając się przede wszystkim na trzecim kwartale tego roku. Co jednak optymistyczne, dostaliśmy kolejne już zapewnienie, że programy luzowania ilościowego wreszcie zostaną zakończone. Dodatkowo w okolicach września EBC ma nareszcie zerwać z polityką ujemnych stóp procentowych. Wszystko to jednak ma się wydarzyć kilkanaście miesięcy po wybuchu kryzysu inflacyjnego. Można by zauważyć, że jednak trochę za późno.

Ciekawy tydzień

    Choć poniedziałek na to nie wskazuje to przed nami całkiem ciekawy tydzień. Dziś kalendarz makro ograniczył się tylko do naszego rynku. Mieliśmy pozytywne odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej i kiepskie o produkcji przemysłowo-budowlanej. Jedne i drugie ostatecznie raczej nie wpłynęły na rynek. Ciekawiej zrobi się już jutro, gdy dostaniemy paczkę odczytów PMI. Na koniec dnia głos znów zabierze Christine Lagarde. W środę wyczekiwana decyzja w sprawie stóp procentowych w Nowej Zelandii oraz protokół z posiedzenia FOMC. Czwartek to rewizja dynamiki PKB w Stanach i zawsze ciekawa decyzja władz monetarnych w Turcji. Na zakończenie tygodnia dostaniemy raport z portfeli Amerykanów, na który na pewno czeka FED. Może nie ma tu game changerów, jednak jest na co czekać. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak