Co zrobi FED? Co powie Yellen?

W wyczekiwaniu na decyzję FOMC na rynkach panuje ograniczona zmienność, raporty o inflacji i rynku pracy w tle.

Dzisiejsza sesja jest zdominowana przez wyczekiwaną decyzję w sprawie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych oraz konferencję prasową szefowej FED Janet Yellen. Zmienność w ostatnich godzinach pozostaje niewielka. Nie wpływają na to nawet kolejne odczyty danych makroekonomicznych, których dzisiaj nie brakuje.

O godzinie 09:00 urząd statystyczny Czech opublikował raport dotyczący inflacji. Nasi południowi sąsiedzi cały czas zmagają się z deflacją, która ostatnio jeszcze bardziej przybiera na sile. Ceny u producentów spadły w przeciągu roku o 4% choć prognozowano spadek o 3,6%. Również miesięczna dynamika cen negatywnie zaskoczyła analityków i wyniosła -0,6%. Stopy procentowe w Czechach są już bliskie zera, a to oznacza wzrost presji na niekonwencjonalne działania banku centralnego. Korona czeska traci dziś względem euro i dolara.

Poznaliśmy również raport dotyczący brytyjskiego rynku pracy. Powody do optymizmu dał przede wszystkim wzrost przeciętnego wynagrodzenia, który wyniósł 2,1% i był o 10 punktów bazowych wyższy od oczekiwań. Większe pensje mogą pobudzić inflację, na czym tak bardzo zależy Bank of England. Stopa bezrobocia pozostaje rekordowo niska i wynosi 5,1%. W lutym złożono również o 18 tys. mniej wniosków o zasiłki dla bezrobotnych niż w styczniu. Głównym tematem rozgrywanym przez rynki pozostaje nadal widmo Brexitu. Pomimo dobrych odczytów, funt osłabia się względem pozostałych walut.

O godzinie 13:30 pojawiły się odczyty dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie nie mają takich problemów jak Europejczycy. Za oceanem ceny rosną w umiarkowanym tempie co tylko pokazuje, że tamtejsza gospodarka pozostaje względnie silna. Roczna inflacja wyniosła 1,0% wobec prognozowanych 0,9%, a po wyłączeniu cen żywności oraz energii wyniosła ona 2,3%. Znaczna część banków centralnych na świecie dąży do inflacji w okolicach 2%. Ostatnie dobre odczyty zza oceanu mogą posłużyć za paliwo dla zwolenników kontynuacji podnoszenia stóp procentowych przez FED.

W Polsce poznaliśmy raport GUS dotyczący przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w kraju. Średnia pensja brutto w lutym wyniosła 4137,5 zł i była o 3,9% wyższa niż przed rokiem. Wynik ten był nieznacznie lepszy od oczekiwań. Podobnie jak zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Wyniosło ono 5711 tys. co oznacza, że było wyższe o 2,5% niż przed rokiem. Słabiej wypadły odczyty dotyczące cen. Inflacja bazowa spadła poniżej zera i wynosi obecnie -0,1%.

Złoty w oczekiwaniu na decyzję FEDu osłabia się tak, jak większość walut gospodarek rozwijających się. Euro dziś drożeje półtora grosza i obecnie kurs EUR/PLN oscyluje w okolicach 4,30 zł. Jeszcze więcej drożeje dolar za który obecnie należy płacić o 3 grosze więcej niż na wczorajszym zamknięciu. Kurs USD/PLN wynosi 3,885 zł. Frank drożeje o 1 grosz i kosztuje obecnie 3,92 zł. Jedynie funt pozostaje stabilny wobec naszej waluty i kurs GBP/PLN wynosi 5,46 czyli podobnie jak na otwarciu sesji.