pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Złoty nie czeka na Rady

Złoty nie czeka na Rady

09 sty 2024 Autor: Adam Fuchs

RPP bez niespodzianek utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zachowanie zgodne z oczekiwaniami nie miało wpływu na pozycję złotego, który dziś podąża za ogólnorynkowym sentymentem. Kolejne dane makro z Niemiec nie napawają optymizmem.

Nowy rok, stara strategia

Lokalnie tematem dnia było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, chociaż zgodnie z oczekiwaniami decydenci pozostawili stopy procentowe bez zmian. W ten sposób stopa referencyjna w dalszym ciągu wynosi 5,75%. Trudno było oczekiwać zmiany w podejściu RPP od ostatniego spotkania. Rozwiązania osłonowe dla obywateli ze strony nowego rządu nie stały się jeszcze obowiązującym prawem, a nawet gdy wejdą w życie, to będą przyjęte tylko na określony czas (niższy VAT na żywność tylko w pierwszym kwartale, zamrożone ceny energii do końca drugiego kwartału). W ten sposób niezwykle trudno prognozować przyszłą ścieżkę inflacyjną z dużą dozą prawdopodobieństwa. Oczekiwania co do przyszłych działań Rady są mocno rozbieżne w różnych ośrodkach, ale konsensus zachowany jest przynajmniej w jednym wypadku. Praktycznie nikt nie spodziewa się ruchu ze strony RPP przynajmniej do marca, kiedy to pojawi się nowa projekcja inflacyjna NBP. Dlatego także nam, jako obserwatorom polityki monetarnej, przyjdzie przyjąć postawę wait&see. O ile do niedawna konferencje prasowe prezesa Glapińskiego potrafiły przynosić sporo emocji, a czasem nawet wpływać na rynki, o tyle grudniowe wystąpienie mogło być zwiastunem nowego podejścia komunikacyjnego. Czyli krótko, bez treści i nudno. 

Złota stabilizacja

Przez większość wtorkowej sesji złoty pozostawał pod presją. Jednak wraz ze zwrotem na EUR/USD, który w drugiej części dnia skierował się na północ i testuje 1,095 $, do kontry przechodzi także PLN. Przed godz. 16 kurs euro zerka na 4,34 zł, kurs dolara balansuje na 3,97 zł, kurs franka zszedł poniżej 4,67 zł, a kurs funta sprawdza 5,05 zł. Posiedzenie RPP nie było w stanie wpłynąć na pozycję rodzimej waluty, dlatego jej dzisiejsze notowania są w dużej mierze związane z ogólnorynkowym sentymentem. Podobnie, a nawet lepiej, radzą sobie waluty naszego regionu, czyli CZK i HUF, co stanowi kolejną wskazówkę dla postrzegania PLN w perspektywie szerszej niż czynniki lokalne. Warto zdawać sobie sprawę, że złoty, jak i niemała część rynku walutowego, tworzy obecnie konsolidacje. Dopiero większa zmienność i wyrwanie się z okowów trendów bocznych będą stanowić szansę na zarysowanie się kierunku handlu w najbliższej przyszłości. Poważnymi impulsami mogą się okazać dane inflacyjne z USA, które poznamy pod koniec tygodnia.

Niemiecki problem

Stan niemieckiej gospodarki niezmiennie od już wielu miesięcy niepokoi. Najnowszy powód do zmartwień nadszedł z Destatis w związku z listopadową produkcją przemysłową. W ujęciu miesięcznym miała ona według prognoz minimalnie urosnąć o 0,2%, przełamując tym samym ponad półroczny trend spadkowy. Niestety oczekiwania wyraźnie rozminęły się z rzeczywistością i wynik był ponownie pod kreską, tym razem -0,7%. Przełożyło się to na najgorszy rezultat produkcji przemysłowej od trzech lat, która w ujęciu rocznym zaliczyła zniżkę o prawie 5%. Nieuprawnione byłoby mówić o RFN jako o chorym człowieku Europy, ale motor napędowy Wspólnoty coraz wyraźniej się zaciera. Niewykluczone, że spowolnienie pomoże w studzeniu inflacji, ale otwartym pytaniem pozostaje, jaką cenę przyjdzie za to zapłacić nie tylko Niemcom, ale też całej Unii.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Polacy odpoczywają, bankierzy działają
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Polacy świętują, Amerykanie decydują o stopach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Interwencja Banku Japonii?
Dawid Górny