pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wydarzenie, które nie wzbudza wielkiej euforii

Wydarzenie, które nie wzbudza wielkiej euforii

26 sie 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Rynki oczekują na rozpoczęcie posiedzenia bankierów centralnych w Jackson Hole. Dolar nieco traci, co może być prognostykiem braku przełomowych słów ze strony prezesa Fed. Minutki z EBC w centrum uwagi. Złoty słaby na tle innych walut rynków wschodzących. 

Szef Fed pod obserwacją 

Inwestorzy od początku tygodnia oczekują na początek sympozjum w Jackson Hole. W teorii najważniejszym punktem ma być wystąpienia szefa Fed, co warte uwagi w formie online. Spotkania najważniejszych osób w dziedzinie finansów na tej amerykańskiej ziemi nie zawsze wzbudzały większe zainteresowanie. Sytuacja mocno się zmieniła, gdy były już szef Fed Ben Bernanke ogłosił program QE, który bez wątpienia zmienił podejście do polityki monetarnej przez wiele lat. 

Czy to już teraz? Wątpię 

Dlatego, też każde kolejne spotkania w Jackson Hole były już bacznie obserwowane przez inwestorów w obawie, że może coś na nich paść zaskakującego. Czy w tym roku może być podobnie? Sporo uwagi poświęca się piątkowemu przemówieniu Powella, który miałby ogłosić rozpoczęcie redukcji programu QE. Czy tak się jednak stanie można mieć duże wątpliwości, zważywszy choćby na gołębie podejście szefa Fed i pojawienie się czynnika ryzyka w postaci nowej fali zakażeń w USA. 

Główna para nieco wyżej

EUR/USD jest nieco wyżej przed wspomnianym posiedzeniem bankierów, w okolicach 1,1770, co może być sygnałem, że inwestorzy nie bardzo wierzą, że coś z ust Powella padnie. Raczej scenariusz bazowy na ten moment to poczekanie z komunikatem do kolejnego posiedzenie Fed, przed którym nastąpi jeszcze prezentacja danych makro z rynku pracy w Stanach. To właśnie ta gałąź gospodarki w połączeniu z odbudową miejsc pracy ma stanowić konkretny argument za wychodzeniem z luźnej polityki monetarnej. 

Nie powinno być zaskoczenia

Dzisiaj na rynek trafią z kolei zapiski z ostatniego posiedzenia EBC. Również tutaj zaskoczeń nie powinno być. Widać od pewnego czasu, że bank centralny strefy euro jest co najmniej dwa kroki za Fed i na ten moment nawet nie myśli o wychodzeniu z luźnej polityki monetarnej. Jako dowód tej tezy można podać niedawną zmianę strategii inflacyjnej i tolerowanie wyższych cen, co amerykański odpowiednik zrobił kilka miesięcy wcześniej. Minutki EBC powinny być więc potwierdzeniem gołębiego nastawienia do polityki monetarnej. Dla wspólnej waluty więc ta publikacja nie powinna mieć dużego wpływu, niemniej jednak na parze EUR/USD nadal należy spoglądać bardziej na dolara niż euro. 

Złoty traci dystans

Jeśli chodzi o rodzimą walutę to nadal widoczna jest słabość, mimo optymistycznych nastrojów na rynkach. EUR/PLN znów jest wysoko, blisko poziomu 4,58. Nasza waluta pozostaje więc póki co na straconej pozycji i jest relatywnie słaba wobec innych walut naszego regionu, a szczególnie wobec HUF czy CZK. Głównym elementem, który za to odpowiada to różnice w podejściu do polityki monetarnej, które z każdym miesiącem jeszcze bardziej się uwypuklają. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak