pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wtorkowy spokój

Wtorkowy spokój

10 sie 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

Druga sesja tygodnia mija jeszcze spokojniej niż pierwsza. Wobec braku istotnych odczytów makroekonomicznych na pierwszy plan wysuwa się głosowanie w amerykańskim Senacie. Złoty siłą rozpędu wciąż traci na wartości.

Wakacyjne tempo

    Wydawało się, że to wczorajsza sesja nie rozpieszczała inwestorów szukających emocji, jednak ta dzisiejsza jeszcze ją przebija. W kalendarzu odczytów makroekonomicznym straszy tak przeraźliwa pustka, że najistotniejszym wydaje się indeks instytutu ZEW. Ten kontynuuje szaleńczy trend w dół, kolejny raz wyraźnie rozczarowując i tak już pesymistycznych analityków. Wynik na poziomie 40,4 pkt przy konsensusie rynkowym wynoszącym przeszło 56 pkt musi budzić niepokój, jednak przynajmniej na razie nie przekłada się na wykresy walutowe. Koniunktura u naszych zachodnich sąsiadów psuje się już trzeci miesiąc z rzędu. Warto jednak odnotować, że respondenci mimo wszystko coraz lepiej oceniają bieżącą sytuację, a wynik jest ciągnięty w dół przez niepewne perspektywy. 

Polityka w centrum

    Skoro brakuje twardych danych, inwestorzy kolejny raz kierują uwagę ku miękkim czynnikom, jak sugestie bankierów centralnych. Wczoraj poznaliśmy opinie kolejnej dwójki decyzyjnej w FOMC i są one raczej zbieżne z ostatnim trendem. Wszystko wskazuje na to, że temat taperingu zdominuje wrześniowe posiedzenie FED, a sam proces ma coraz większe szanse rozpocząć się jeszcze na jesieni tego roku. Kolejnym argumentem za może być dzisiejsze głosowanie w amerykańskim Senacie nad programem infrastrukturalnym. Ma on opiewać na sumę biliona dolarów i wiele wskazuje na to, że udało się zebrać wystarczająco dużo politycznego poparcia dla tego projektu. Pieniądze te przede wszystkim mają pójść na odnowienie sieci dróg oraz rurociągów. Naturalnym efektem ubocznym takich programów jest wzrost zatrudnienia, na który tak mocny nacisk kładzie Rezerwa. Co prawda od momentu głosowania do wprowadzenia w życie tego programu miną całe miesiące, to jednak warto pamiętać, że to nie jest UE i pierwsze efekty powinny być widoczne już pewnie pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku.

Polska liderem

    Lokalnie warto zwrócić uwagę na odczyty inflacyjne w Czechach i na Węgrzech. Przede wszystkim dlatego, że należymy do tego samego koszyka walutowego, więc nasz złoty jest również oceniany przez pryzmat wydarzeń w tych krajach. Po drugie spadek inflacji nad Balatonem spowodował, że to Polska stała się liderem rosnących cen w Unii Europejskiej. Co istotne nasza “przewaga” nad resztą stawki może wciąż rosnąć, przede wszystkim z powodu różnic w prowadzonej polityce banków centralnych. Kiedy Czesi i Węgrzy zdążyli już dwukrotnie podnieść stopy procentowe, NBP wciąż przekonuje wszystkich wokół (jak i siebie samych) o “przejściowym charakterze” inflacji.

    W tych warunkach złoty kompletnie sobie nie radzi, wyraźnie tracąc na szerokim rynku. Na wielu parach walutowych mocno zbliżamy się do lokalnych szczytów i kwestią czasu pozostaje, kiedy będziemy je testować. Dolar kosztuje już 3,905 zł, praktycznie wyrównując ostatnie ekstremum. Euro testuje opór przy 4,575 zł i jak na razie znajduje się powyżej tego poziomu. Na nowe lokalne maksima wyszedł za to funt, za którego zapłacimy 5,41 zł. Brytyjska waluta ostatni raz była droższa pod koniec marca. Odbija nawet frank szwajcarski, który powrócił na pułap 4,235 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak