pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wszystkie oczy zwrócone na Georgie w USA

Wszystkie oczy zwrócone na Georgie w USA

05 sty 2021 Autor: Krzysztof Pawlak

Polityka w USA znów decydującym czynnikiem na rynkach. Wybory uzupełniające do Senatu w Stanach w centrum uwagi. Impas na spotkaniu OPEC+. Johnson ogłasza całkowity lockdown w Wielkiej Brytanii. 

Znów walka o głosy

Wydarzeniem dnia są bez wątpienia wybory do Senatu w USA. Walka trwa o dwa głosy, i ma to niebagatelne znaczenie, gdyż aktualnie podział senatorów wynosi 50-48 dla Republikanów. Jeśli więc brakujące głosy zdobędą Demokraci, to w tej Izbie będziemy mieć układ remisowy. W przypadku takiej sytuacji głos decydujący ma wiceprezydent USA, którym jest zwolennik Bidena. 

Pełnia władzy Demokratów?

To właśnie ten czynnik spowodował wczoraj przecenę na rynku akcji i nieco zahamował szampańskie nastroje z ostatnich dni. Dlaczego? Jeśli Demokraci odbiją Senat, będą mieli pełnię władzy przynajmniej przez 2 lata i znacznie ułatwi im to wprowadzanie ustaw i projektów, które były w programie wyborczym Joe Bidena. Dla giełdy w Stanach nie jest to dobra informacja, gdyż zwycięzca wyborów prezydenckich ma plan opodatkować korporacje i aktywnie działać, by rozbijać monopole. Nie jest to również dobry układ dla dolara, ponieważ Demokraci chcą mocno zwiększać wydatki, co musi się przełożyć na wzrost deficytu – wszystkiego podwyżką podatków nie da się zrównoważyć. 

Lekka przewaga

Sondaże z wczoraj pokazały, że nieznaczną przewagę w wyborach mają właśnie kandydaci Demokratów i to spowodowało, że rynki się nieco wystraszyły. Wynik wyborów poznamy zapewne za kilka dni, bo znów dopuszczone są głosy składane listownie. Układ może być więc podobny jak w wyborach prezydenckich, gdy początkowo wygrywał kandydat Republikanów, ale kiedy napływały kolejne głosy tzw. pocztowe, to szala przechyliła się na stronę Demokraty. 

Kość niezgody

W kontekście inflacji kluczowe wydaje się być zachowanie cen ropy naftowej, która w istotny sposób wpływa na ceny produktów i usług. Wczoraj nie doszło do porozumienia krajów OPEC+ w sprawie wzrostu limitów wydobycia, które zostały znaczne ścięte wskutek pandemii w marcu, a stopniowo zwiększane wraz z upływem roku. Kolejne posiedzenie odbędzie się w lutym, a członkowie kartelu nie mogą się dogadać. Rosja chciałaby zwiększyć wydobycie, natomiast Arabia Saudyjska chce utrzymać limity i zadbać o cenę ropy na wysokich poziomach. Szczególnie że pandemia nadal trwa, a lockdowny powodują, że popytu na ropę nie ma. Trudno na ten moment wyrokować jaka decyzja zapadnie, ale nie wydaje się, że Saudyjczycy tym razem ustąpią, jak to zrobili na poprzednim posiedzeniu. Ceny ropy znajdują się nadal powyżej 50 USD za baryłkę. 

Nie ma wyjścia 

Pandemia nie odpuszcza i doskonale to widać w Wielkiej Brytanii, gdzie premier Johnson nie miał wyjścia i wprowadził całkowity lockdown. Już od kilku dni statystyki związane z koronawirusem na Wyspach wyglądały bardzo źle, więc taka decyzja nie może dziwić. Tym razem lockdown jest o wiele ostrzejszy, z domu można się udać jedynie do pracy i po jedzenie, również szkoły zostały zamknięte. W ostatnich dniach u Brytyjczyków szalał nowy szczep wirusa, który był bardziej zaraźliwy w efekcie przynosząc liczbę ponad 50 tys. zakażonych dziennie. Jak długo potrwają drastyczne restrykcje, tego jeszcze nie wiadomo. Funt pozostaje dzisiaj jedną z najsłabszych walut w koszyku G-10.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Potknięcie gospodarki USA
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny