pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wraca sentyment do złotówki

Wraca sentyment do złotówki

26 lut 2015 Autor: Krzysztof Pawlak

Dzisiejszy dzień przyniósł umocnienie złotego. Jest to efektem osłabienia się dolara na szerokim rynku. Ruch ten jest pochodną wtorkowego wystąpienia Janet Yellen, gdzie jej stanowisko zostało odebrane jako mniej jastrzębie niż oczekiwały tego rynki.

Warto również zauważyć spadającą od trzech sesji rentowność polskiego długu. Może być to wypadkowa rozpoczynającego się skupu aktywów przez EBC. Aktywa cechujące się wyższymi stopami procentowymi powinny zyskiwać na zainteresowaniu. A gdy do tego dołożymy neutralne podejście do polityki pieniężnej przez RPP, czyli pozostawienie stóp bez zmian, bądź symboliczne cięcie o 25 pb, możemy oczekiwać zejścia EUR/PLN poniżej 4,15.

Większego zaskoczenia nie przyniosła rewizja danych o PKB Wielkiej Brytanii. Funt w tym miesiącu jest jedną z silniejszych walut. Dane potwierdziły solidny wzrost gospodarczy 0,5% k/k, 2,7% r/r. Coraz częściej pojawiające się głosy o podwyżce stóp procentowych przez Bank Anglii spowodują, że funt w dłuższym terminie powinien zyskiwać. Tendencja ta powinna być szczególnie silna wobec walut gospodarek, gdzie stopy procentowe wciąż są obniżane a więc chociażby euro.

Najważniejszą pozycją w dzisiejszym kalendarzu są dane o inflacji z USA za styczeń. Prognozowany jest spadek wskaźnika poniżej zera do -0,1% r/r. Byłaby to najniższa wartość inflacji konsumenckiej od końca 2009 roku. Inflacja bazowa, czyli z wyłączeniem cen paliw oraz żywności, w relacji rocznej ma się nie zmienić i wynieść +1,6%. Razem z odczytami inflacji o 14.30 poznamy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Prognoza to 290 tys, wobec 283 tys tydzień wcześniej. Również wtedy poznamy dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, przewidywany wzrost o 1,6%.  

Po rozczarowującym wystąpieniu prezes Fed, rynki będą zwracać uwagę na słabsze publikacje, które mogą spowodować, że ewentualna podwyżka stóp procentowych w pierwszej połowie roku będzie budzić wątpliwości. Jeżeli ceny z wyłączeniem energii i żywności będą wzrastać wolniej niż oczekuje tego rynek powinno przełożyć się to na osłabienie dolara względem euro.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Tyle ryzyk, które można ignorować
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Inflacja daje rynkom do myślenia
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Inflacją po łapach
Krzysztof Adamczak