pl

Wielki reset

22 lut 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

Pekin nawołuje do wznowienia dialogu z Waszyngtonem. Boris Johnson ma zaprezentować plan wychodzenia z lockdownu. Z każdej strony wieje wiatr optymizmu, choć inwestorzy podchodzą do niego z pewną rezerwą.

Odbudować dialog

    Wydarzeniem mijającego weekendu było z całą pewnością wystąpienie chińskiego ministra spraw zagranicznych Wang Yi, który wezwał do „wielkiego resetu” w stosunkach chińsko-amerykańskich. Nie da się ukryć, że takie odmrożenie stosunków dwóch supermocarstw jest wszystkim potrzebne i o ile nastąpi, będzie idealnym pretekstem do nowego rajdu ryzyka. Rzecz w tym, że te słowa są mocno zaskakujące, gdyż od początku kadencji nowego prezydenta USA, Pekin robi naprawdę dużo, by te stosunki jeszcze pogorszyć. Nie wiadomo na razie, jak na wyciągniętą rękę zareaguje administracja Joe Bidena, choć można się spodziewać sporej rezerwy. Z drugiej strony prezydent wielokrotnie powtarzał, że chce odbudować wszystkie relacje, które mocno ucierpiały przez jego poprzednika. Demokraci wielokrotnie powtarzali, że za wojnę handlową Trumpa najwięcej płacą szeregowi obywatele, dlatego tego gestu po prostu nie mogą zignorować. Pytaniem otwartym pozostaje, czy strony nie zdążyły się już na tyle poróżnić, że powrót do normalnych stosunków będzie w ogóle jeszcze możliwy.

Johnson rysuje mapę

    Na starym kontynencie najwięcej uwagi poświęca się dzisiejszym wystąpieniom premiera Wielkiej Brytanii. Ten najpierw w parlamencie, a potem na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, ma przedstawić plan wyjścia Brytyjczyków z lockdownu. Od początku roku Wyspiarze zadziwiają resztę państw tempem programu szczepień i teraz mają zacząć czerpać z tego korzyści. Pytanie, jaki horyzont czasowy będzie miał zapowiadany plan. Rynki są mocno optymistycznie nastawione, a o tym, jak wysokie mają oczekiwania, najlepiej świadczy kurs funta. Jest on najmocniejszy względem dolara od ponad trzech lat i od co najmniej tygodnia pozostaje w gronie najsilniejszych walut praktycznie na każdej sesji. Co warte podkreślenia skuteczne przejście przez kolejne punkty tego planu, odsuwa ryzyko kolejnego cięcia stóp procentowych na Wyspach. A przecież jeszcze dwa miesiące temu był to scenariusz bazowy dla funta.

Złoty w defensywie

    Powodów do optymizmu w poniedziałek jest więcej. W dalszym ciągu udaje się zapanować nad rentownościami amerykańskiego długu. Te co prawda rosną, jednak nie w takim tempie jak jeszcze w tamtym tygodniu. Obawy o efekt kuli śnieżnej się nie potwierdziły, dlatego wygląda na to, że jedno z największych ryzyk początku lutego powoli przestaje mieć znaczenie. Pozytywnie zaskoczył również niemiecki indeks Ifo, który wyniósł 92,4 pkt i tym samym był nie tylko wyższy od poprzedniego odczytu, ale również od oczekiwań analityków. Dobrego sentymentu nie potrafi wykorzystać nasz złoty, który dziś wyraźnie traci na szerokim rynku. Co oczywiste drożeje funt, który dotarł dziś do poziomu 5,20 zł. Dolar wrócił powyżej pułapu 3,70 zł, a euro robi kolejną przymiarkę do 4,50 zł. Względnie stabilny pozostaje jedynie kurs franka, który zadomowił się przy 4,12 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny