pl
Strona główna > Komentarze walutowe > To wcale nie koniec osłabiania się brytyjskiej waluty.

To wcale nie koniec osłabiania się brytyjskiej waluty.

09 cze 2017 Autor: Krzysztof Pawlak

Porażka May

Na rynkach przede wszystkim dzisiaj królują informacje z Wielkiej Brytanii. Premier May owszem wybory wygrała, ale tak naprawdę to dla niej przegrana. Sondaże przedwyborcze w tym wypadku były bardzo wiarygodne. Uzyskana liczba głosów nie pozwala jednak na utworzenie samodzielnego rządu. Zagranie vabank premier May więc zupełnie się nie opłaciło. Oczywiście nie trzeba o tym mówić, że jest to najgorszy scenariusz dla funta.

Wielowątkowe problemy Brytyjczyków

Taka niepewność polityczna spowodowana koniecznością utworzenia koalicji sprawia, że waluta brytyjska będzie jeszcze długo pod presją. Oczywiście może się to nawet skończyć kolejnymi wyborami w dłuższej perspektywie. Oprócz problemów wewnętrznych trzeba dodać również temat Brexitu z którym muszą się zmierzyć Brytyjczycy. Przekonujące zwycięstwo dałoby premier May zielone światło do swobodnych negocjacji z UE, mogłaby twardo stać przy swoim.

Inwestorzy mylnie wierzą w łagodniejszy Brexit

Tymczasem taki wynik wyborów może spowodować, że Wielka Brytania pójdzie na spore ustępstwa. I to chyba widać, pomimo wszystko ograniczonej reakcji na funcie. Owszem stracił on do głównych walut 1-2%, ale to raczej niewielka przecena. Trzeba jednak rozważnie zajmować pozycję na funcie bo nadal wydaje się biorąc wszystkie argumenty, że jest przeszacowany. A inwestorzy liczący na łagodne stanowisko w sprawie Brexitu mogą się zdziwić.

Rozczarowanie czwartkiem

Poza tym mimo zapowiadającego się ciekawie czwartku inwestorzy mogą czuć się nieco rozczarowani. Ani posiedzenie EBC, ani przesłuchanie byłego szefa FBI, nie przyniosło większej zmienności. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Mario Draghi stonował nastroje inwestorów. Tym samym przecenił euro. Wszystko jest jasne, że dopóki inflacja nie przyśpieszy polityka monetarna pozostanie łagodna. EUR/USD jest już poniżej 1,12 i raczej będzie zmierzał w kierunku 1,10. Teraz jednak karty przejmuje Fed. W środę dowiemy się w jakim kierunku podąży polityka monetarna USA.

Złoty zaskakująco mocny

Jak w obliczu tych wszystkich wydarzeń zachował się polski złoty? Wydawało się, że może być pod silną presją spadkową. I rzeczywiście początkowo tak było, po ogłoszeniu wyniku wyborów z UK. Ale szybko EUR/PLN wrócił poniżej 4,20. Oczywiście spore umocnienie miało miejsce na GBP/PLN gdzie byliśmy już przy 4,75. Teraz nieco wyżej ale najbliższe dni powinny pogłębić ten spadek, biorąc pod uwagę, że nie wszystko co złe jest już w cenach funta.

Nic już się nie wydarzy

Dzisiejszy kalendarz makro nie zawiera już żadnych kluczowych danych więc inwestorzy będą raczej wchodzić już w tryb weekendowy, a tym samym nieco ochłonąć po tym ciekawym tygodniu.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny