Wakacyjny początek tygodnia

Bez większych ruchów

    Kolejny wakacyjny poniedziałek przejdzie najprawdopodobniej bez echa. W kalendarzu makroekonomicznym mamy niewielką liczbę odczytów, z których najważniejszym może okazać się popołudniowa publikacja liczby sprzedanych domów na rynku wtórnym w Stanach Zjednoczonych. Pomimo względnego spokoju na rynkach nie należy zapominać, że w każdej chwili możemy spodziewać się tweetu Donalda Trumpa, który wprowadzi zamieszanie wśród inwestorów. Ciągle bowiem aktualnymi tematami są wojny handlowe, krytyka NATO czy sposobu wychodzenia Wielkiej Brytanii Z Unii Europejskiej przez Prezydenta USA. Aktualnie na rynkach dolar ma nieznaczną przewagę nad euro, a główna para walutowa świata oscyluje w okolicy poziomu 1,17.

Złoty nieco słabszy

    Początek tygodnia po raz kolejny nie jest dobry dla naszej waluty, która nieznacznie traci w stosunku do głównych walut. Funt brytyjski podrożał do 4,85 zł. Za franka szwajcarskiego zapłacimy 3,72 zł. Z kolei cena euro wzrosła do 4,32 zł, a dolara amerykańskiego do 3,69 zł. Najprawdopodobniej nawet jeden z nielicznych dzisiejszych odczytów, który będzie dotyczył polskiej gospodarki nie będzie w stanie umocnić naszej waluty.

CBRT i EBC

    Kolejne dni upłyną również w miarę spokojnie, jednak będą przerywane decyzjami i komunikatami banków centralnych. Najpierw poznamy decyzję Banku Centralnego Turcji, a w kolejnej części tygodnia swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Europejski bank Centralny.