pl
Strona główna > Komentarze walutowe > W oczekiwaniu na jutro

W oczekiwaniu na jutro

21 wrz 2021 Autor: Krzysztof Adamczak

Po wczorajszych gorących emocjach dzisiejsza sesja mija już znacznie spokojniej. Z jednej strony inwestorzy wycenili już ostatnie ryzyka, z drugiej czekają, co przyniosą kolejne dwa dni. Uspokojenie emocji nie dotyczy złotego.

Ważenie ryzyka

    Globalnie inwestorzy powoli próbują odnaleźć się w nowych warunkach. Ryzyko załamania się rynku obligacji korporacyjnych zostało już wstępnie wycenione i choć to nie jest temat, „z którym się wygodnie żyje”, to jednak plotki zostały już wykupione, teraz pora na fakty. A te poznamy w trakcie dwóch następnych sesji. Po pierwsze w czwartek spółka Evergrande będzie musiała wypłacić ponad 80 mln dolarów z kuponów obligacyjnych. Rynek przyjmuje tu narrację narzuconą przez S&P Global Ratings, który nie wierzy, że to się wydarzy. Ma to poważne implikacje, gdyż ryzyko tak naprawdę jest mocno asymetryczne. Brak wypłaty odsetek pewnie jeszcze pogorszy nastrój wokół spółki, jednak ewentualne wywiązanie się z zobowiązań będzie miało znacznie mocniejszy wydźwięk. Po drugie jutro swoje posiedzenie ma Ludowy Bank Chin i chyba to od niego obecnie najwięcej zależy. Rynek oczekuje jakiegoś potwierdzenia, że nawet jeśli Evergrande zostanie poświęcone, to bank centralny jest gotowy do rzucenia systemowych kół ratunkowych dla pozostałych członków rynku. 

FED nie lubi być w cieniu

    Doprowadza nas to do ciekawego momentu na rynkach. Rzadko się zdarza, by ktoś podkradał blask zebraniom FOMC, zwłaszcza gdy jest to jedno z tych klasycznie decyzyjnych posiedzeń. Ciężko mówić, że Rezerwa znalazła się w cieniu swojego odpowiednika z Państwa Środka, jednak krótkoterminowo większy impakt na rynki mogą mieć Chińczycy. W momencie, gdy jednak emocje wreszcie opadną, może się okazać, że to Amerykanie wciąż mają w ręku najważniejsze karty. To nagromadzenie istotnych wydarzeń w nadchodzących godzinach powoduje, że najwięksi gracze porządkują swoje pozycje, a ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, trzymają się z boku. Widać to również na wykresach, wolatywność wyraźnie zmalała, ruchy, z którymi mamy obecnie do czynienia są raczej natury korekcyjnej (w kontrze do wczorajszej paniki). 

Bezbronny złoty

    Trochę inaczej wygląda sytuacja na złotym, który kontynuuje swoją przecenę i tak naprawdę ciężko tu mówić o jakimś zmniejszeniu dynamiki. Potwierdza to tezę, że problemy naszej waluty nie ograniczają się tylko do globalnego sentymentu. Dzisiaj kolejny cios przyszedł od naszych bratanków. Węgrzy, podnosząc kolejny raz stopy procentowe, z jednej strony poprawiają swoją pozycją w naszym koszyku i robią to kosztem właśnie złotego. Po drugie znowu nakierowują dyskusję na temat bierności naszego banku centralnego. Warto przy okazji pamiętać, że oprócz największych graczy, jak USA czy Chiny, poznamy decyzje kilku mniejszych banków centralnych, które mogą iść w tym samym kierunku i mieć podobny wpływ na nas, jak Narodowy Bank Węgier. Euro po klasycznym reteście wybicia poziomu 4,60 zł, kieruje się w górę i kosztuje już 4,625 zł. Dolar również pokonał ostatni lokalny szczyt i jest najdroższy od marca. Obecnie za „zielonego” zapłacimy 3,94 zł. Do lokalnych maksimów zbliża się także frank, kurs CHFPLN wynosi już 4,27 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak