pl

Uwaga na Chiny

07 sty 2016 Autor: Krzysztof Adamczak

Kolejne tąpnięcie na chińskiej giełdzie, dobre odczyty z Europy i złotówka, która łapie oddech.

    Kolejny dzień zdominowany przez wydarzenia na dalekim wschodzie. Parkiety w Szanghaju i Shenzen były otwarte zaledwie przez nie całe pół godziny. Kwadrans wystarczył, by spadki przekroczyły granice 5%, co umożliwiło regulatorom chwilowe zawieszenie notowań. Przerwa jednak nie ostudziła inwestorów i zaledwie po minucie od wznowienia kwotowań główne indeksy osunęły się o kolejne 2%. To już drugi raz w tym tygodniu, gdy chińska giełda zamyka się przed czasem. Pojawia się coraz więcej głosów, że system zawieszania notowań wprowadzony na początku roku, kompletnie się nie sprawdza, generując jeszcze mocniejsze przeceny. Tak było dzisiaj oraz w poniedziałek. W walkę ze spadkami na giełdzie zaangażował się Ludowy Bank Chin oraz rząd. Ten pierwszy wpompuje na parkiet przeszło 10 mld dolarów. To już jego druga interwencja, ponieważ po poniedziałkowych spadkach dokapitalizował giełdę kwotą 20 mld dolarów. Z kolei Chińska Komisja Regulacyjna ds. Akcji nakłada nowe ograniczenia sprzedaży dla dużych graczy.

    Sytuacja w Chinach ma przełożenie na pozostałe giełdy na świecie. Europejskie parkiety zareagowały nerwowo otwierając się z 2-3% stratami. Nie inaczej zachowuje się giełda w Warszawie. Coraz więcej wskazuje, że druga gospodarka świata ma coraz większe problemy. Nie wróży to dobrze globalnemu popytowi. Państwo Środka jest największym odbiorcą wielu surowców, dlatego przyciąga tak wiele uwagi inwestorów. Jest to kolejny już cios w tak zwane waluty surowcowe, takie jak: dolar australijski, rubel, korona norweska.

    Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych mieliśmy co najmniej kilka pozycji godnych uwagi. O godzinie 8:00 rano poznaliśmy dane z Niemiec. Zamówienia w przemyśle pozytywnie zaskoczyły rynek rosnąc o 1,5% miesiąc do miesiąca wobec prognozowanych 0,1%. Godzinę później Halifax Bank of Scotland podał odczyt indeksu cen nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Wzrósł on o 1,7% przy prognozach na poziomie 0,5%. Później napłynęły dobre wiadomości ze strefy euro, gdzie stopa bezrobocia za listopad wyniosła 10,5%. Ta wiadomość pozytywnie zaskoczyła rynki, które oczekiwały wzrostu bezrobocia i wyniku na poziomie 10,7%. Warto zauważyć, że jest to najniższy odczyt od czterech lat. Należy jednak pamiętać, że bezrobocie w Stanach dalej jest dwukrotnie niższe. O 14:30 Amerykanie podali liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, która wyniosła 277 tysięcy. Jest to o 10 tysięcy mniej niż przed tygodniem jednak o 5 tysięcy więcej niż oczekiwał tego rynek.

    Wczoraj nasza waluta osłabiała się w stosunku do wszystkich głównych walut. Złotówka traciła 3-4 grosze, co wpisywało się w noworoczny trend. Dzisiaj pomimo zamieszania na rynkach rodzima waluta radzi sobie całkiem nieźle. Euro oraz frank szwajcarski oscylują w granicach wczorajszego zamknięcia i kosztują odpowiednio 4,35 zł i 4,00 zł. Jeszcze lepiej złotówka radzi sobie w stosunku do dolara i funta. Ten pierwszy zniósł cały wczorajszy ruch i znowu kosztuje w granicach 4,00 zł. Funt staniał już o 6 groszy i obecnie kosztuje 5,84 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Przed nami ciekawy tydzień
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

3 lata czekania
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Inflacja do znudzenia
Dawid Górny