pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Tydzień pod dyktando FED

Tydzień pod dyktando FED

16 mar 2015 Autor: Krzysztof Pawlak

Tydzień rozpoczął się od umocnienia złotego do głównych walut. Kredytobiorców cieszy zwłaszcza ruch do szwajcarskiego franka, który w piątek niepokojąco się umocnił, co mogło spowodować nawet szybki test okolic 4zł. W kraju w poprzednim tygodniu otrzymaliśmy bardzo niski odczyt inflacji za luty (-1,6% r/r), biorąc jednak pod uwagę wyraźny sygnał zakończenia obniżek przez RPP trudno mówić o jakiejś mocniejszej reakcji na rynkach.

Zeszły tydzień minął pod znakiem fali umocnienia amerykańskiej waluty, skala była tak duża, że obserwowaliśmy poziomy nie widziane od ponad 10 lat. Rynek obecnie jest zaślepiony i w ciemno kupuje dolary, widząc szanse wzrostu w długim terminie przy stosunkowo niskim poziomie ryzyka. Poniedziałek przyniósł lekkie osłabienie USD, ale jest to traktowane jako okazja do kupna.

Obecny tydzień zapowiada się bardzo ciekawie na rynku walutowym. Rynki oczekują przede wszystkim na środową konferencję prezes FED Janet Yellen i przybliżenie terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA, która mogłaby nastąpić nawet w pierwszej połowie roku. Biorąc jednak pod uwagę, że wszyscy na to liczą, FED może wyhamować nieco nadmierną aprecjację dolara, wrzucając do swojego komunikatu ponownie słowo “cierpliwość”. Amerykańska gospodarka nie reaguje na kurs USD, tak jak choćby strefa euro, ale wobec takiego tempa umocnienia waluty nie można przejść obojętnie.

Dzisiaj poznamy dane z rodzimej gospodarki na temat bilansu płatniczego za styczeń (spodziewane zmniejszenie deficytu do -965 mln EUR) oraz inflacji bazowej za luty (prognoza 0,6% r/r). Dane te jednak nie powinny wpłynąć na zachowanie złotego.

Wpływ na nastroje globalne mogą mieć prezentowane dane z USA. Opublikowany odczyt indeksu NY Empire State 6,9 pkt. okazał się nieznacznie gorszy od oczekiwań,  poznamy jeszcze dane o produkcji przemysłowej w lutym (prognoza 0,2% m/m). Sentyment do dolara jest bardzo dobry, więc dzisiejsze dane nie powinny mieć znaczenia tym bardziej, że już jutro rozpoczyna się posiedzenie FOMC.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak