pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Czy tydzień na „edku” zakończymy powyżej 1,035 USD?

Czy tydzień na „edku” zakończymy powyżej 1,035 USD?

18 lis 2022 Autor: Dawid Górny

Zgodnie z danymi z Eurostatu, w strefie euro cały czas mamy do czynienia ze wzrostem dynamiki cen. Na głównej parze walutowej świata dobrze radzi sobie wspólna waluta. Wczorajsze jastrzębie wystąpienie Bullarda nie pomogło dolarowi. Wygląda na to, że po zeszłotygodniowym upadku giełdy FTX i zawirowaniach na rynku kryptowalut, opadł kurz.

Dynamika cen w Europie

Roczna inflacja HICP dla strefy euro opublikowana wczoraj przez Eurostat wynosi 10,6%. Jest to o 0,1 punkta procentowego niżej od prognozy. Mimo to, po raz kolejny był to odczyt wyższy od poprzedniego (9,9%). Zgodna z oczekiwaniami była inflacja bazowa, której aktualna wartość to 5%. Według raportu największy wpływ na rosnącą dynamikę cen mają nadal energia oraz żywność. Najniższą wartość inflacji odnotowały Francja (7,1%), Hiszpania (7,3%) oraz Malta (7,4%). Wynik powyżej 20% przypadł Łotyszom (21,7%), Węgrom (21,9%), Litwinom (22,1%) oraz Estończykom (22,5%). Polska znalazła się na szóstym miejscu od końca, z wynikiem 16,4%. Wskazane poziomy są nadal bardzo wysokie. Wątpliwe wydają się zatem informacje, które mogliśmy przeczytać w tym tygodniu w mediach, mówiące że EBC powinien podwyższać stopy procentowe w mniejszym stopniu niż na poprzednich posiedzeniach.

Jastrzębi Bullard

Mimo czwartkowej wypowiedzi prezesa Fed z St. Louis, który stwierdził, że FOMC powinien docelowo podnieść stopy procentowe w USA do poziomu co najmniej 5 – 5,25%, popularny „edek” nadal pokazuje nam przewagę euro nad dolarem. Co prawda, wczoraj w czasie wypowiedzi Jamesa na głównej parze walutowej świata zeszliśmy do poziomów 1,031 USD, ale dziś po południu oscylujemy już wokół 1,037 USD. Za takim zachowaniem przemawia fakt, że Bullard znany jest z najbardziej jastrzębiej postawy wśród członków FED, dlatego jego słowa w tym tonie nie są mocnym zaskoczeniem. Dodatkowo, na niekorzyść dolara wypadł wczorajszy indeks Filadelfii, który stara się określić kierunek zmian w przedsiębiorstwach. Minus 19,4 punkta w porównaniu do prognozy na poziomie -6 pkt. to bardzo słaby rezultat. Jednocześnie był to najgorszy wynik od maja 2020 roku. Przypomnę, że poziom zero jest tutaj uważany za neutralny, zatem wczorajszy odczyt nie był ani trochę pozytywny.

Czy nastąpi większa regulacja kryptowalut?

10 dni od momentu rozpoczęcia upadku trzeciej co do wielkości (na dzień 08.11.2022) giełdy kryptowalutowej na świecie, a co za tym idzie, krachu na pozostałych kryptoaktywach, sytuacja na tym młodym rynku wydaje się uspokajać. 9 listopada 2022 roku bitcoin wyznaczył swoje nowe minima aktualnie trwającej na rynku krypto bessy, osiągając poziom 15500$. Od tego czasu cena nieco odbiła. Dziś przed południem znajdujemy się w okolicach 16700$. Spadki na niektórych altcoinach wyglądały o wiele gorzej, jednak większość z nich, podobnie jak bitcoin, dziś znajduje się wyżej uklepanego przed tygodniem dna. Sam upadek FTX pokazuje, jak bardzo niebezpieczny i kruchy jest rynek krypto. Mimo tego, znalazły się i dobre aspekty ostatniego załamania. Znany pod pseudonimem CZ, właściciel Binance (największej giełdy kryptowalutowej na świecie) zaczął głośno mówić o bezpieczeństwie w tym środowisku. Zasugerował, że firmy zajmujące się obrotem kryptowalutami powinny regularnie raportować swoje rezerwy finansowe oraz przechodzić audyty (sęk w tym, że sam Binance nadal nie przeprowadza audytów). Po tych słowach większość ze znaczących giełd starała się przedstawić posiadane zabezpieczenie. Dodatkowo, CZ zasugerował stworzenie instytucji na wzór bankowego funduszu gwarancyjnego, którego środki mogłyby być wykorzystywane na pokrycie ewentualnych strat klientów poniesionych w przypadku np. upadku giełdy czy ataku hakerskiego. Cała sytuacja rzuca czarne barwy na rynek krypto, jednak po wyciągnięciu wniosków, może dojść do większych regulacji tego sektora, a co za tym idzie, zwiększenia bezpieczeństwa.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny