pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Trump tym razem chce mocnego „zielonego”

Trump tym razem chce mocnego „zielonego”

15 maj 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Wczorajszy dzień na rynkach był niezwykle ciekawy. Seria wypowiedzi prezydenta Trumpa zmroziła nieco inwestorów. Szybko jednak nastąpił odwrót od złych nastrojów, a rynki giełdowe zostały wyciągnięte z gwałtownej przeceny. Dzisiejsza sesja pod znakiem odczytów makroekonomicznych. Dane z Polski miło zaskakują. 

Inwestorzy słów Trumpa się nie wystraszyli

Trump nieco zaskoczył swoimi wypowiedziami. Zwykle chce wspierać rynkowe nastroje, ale wczoraj przedstawił zgoła odmienny ton. Sporo gorzkich słów padło pod adresem Chin, prezydent USA uznał, że tak naprawdę nie jest mu potrzebna żadna umowa, by wyegzekwować to, co korzystne dla Amerykanów. Jak przyznał, nie ma ochoty w tym momencie rozmawiać z Chinami i prezydentem tego kraju. Początkowo słowa te wywołały lawinę spadków na giełdach, ale szybko inwestorzy doszli do wniosku, że Trump taki ma styl i straszył nie raz, więc i tym razem konkretnych decyzji za tym może nie być, czy to nowych ceł czy w ostateczności zerwania porozumienia. 

Joe Biden zainteresował się tematem umowy z Chinami

Dlaczego tym razem może być jednak inaczej i Trump będzie musiał podjąć konkretne kroki? Mianowicie chodzi o zainteresowanie tematem umowy z Chinami kontrkandydata w wyścigu prezydenckim Joe Bidena. Kandydat demokratów powiedział, że znacznie lepiej poradzi sobie z egzekwowaniem interesów USA w relacji z Państwem Środka niż Trump. A skoro Trump zaciekle walczy o reelekcję, to będzie musiał utrzymać twardą linię frontu, by nie zniechęcić przyszłych głosujących. I wydaje się, że tylko słowa już nie wystarczą. 

Ciekawe słowa o dolarze

Prezydent USA umie zaskoczyć rynki i poza wspomnianymi wyżej kwestiami zszokował swoją wypowiedzią dotyczącą dolara amerykańskiego. Uznał on, że jest zwolennikiem mocnej rodzimej waluty. Co ciekawe, rok temu walczył o to, by osłabić „zielonego”. Sugerując, że mocny dolar źle wpływa na eksport, a do tego wiele firm z USA sporą część swoich dochodów realizuje poza Stanami. W co więc gra Trump trudno już wyrokować, być może jednak chce odwrócić uwagę od innych wpadek i problemów sprzedając mocnego dolara jako swój sukces, który wskazuje na siłę gospodarki. Para EUR/USD zareagowała spadkiem poniżej 1,08.

Sporo danych 

Dzisiejszy dzień jest bardzo bogaty pod kątem prezentowanych danych makro. Zaczęło się wszystko wcześnie rano kiedy to napłynęły dane z Chin. Lepszy wynik produkcji przemysłowej na poziomie 3,9% to zasługa wcześniejszego wyjścia z lockdownu. Nie zaskoczyły dane na temat PKB z głównych gospodarek europejskich. Co może martwić w perspektywie Polski to spadek PKB u naszego największego partnera handlowego, a więc Niemiec. W pierwszym kwartale tego roku gospodarka naszego zachodniego sąsiada skurczyła się o 2,2%. Dla całej strefy euro spadek PKB wyniósł 3,2%. O 14.30 poznamy dane na temat sprzedaży detalicznej z USA. Prognozy zakładają spadek o 8,6% w kwietniu. 

Lepsze dane o PKB z Polski

Dzisiaj napłynęły też dane na temat inflacji i PKB w I kwartale z rodzimej gospodarki. Wzrost cen w relacji m/m pokazał nieznaczny spadek o 0,1%. Jeśli chodzi o polski PKB w I kwartale to trzeba przyznać, że mamy spore pozytywne zaskoczenie. Prognozy zakładały spadek o 1,2%, podczas gdy odczyt wyniósł jedynie -0,5%. Z euforią trzeba być jednak ostrożnym, gdyż najgorsze w naszym kraju przypadało od miesiąca kwietnia a więc już II kwartału. Inwestorzy również doszli do tego wniosku co nie spowodowało zmian na notowaniach złotego. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Nowe realia
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny