pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Tak wygląda panika

Tak wygląda panika

10 sie 2018 Autor: Krzysztof Pawlak

Ależ przecena

Na rynkach bez wątpienia mamy do czynienia z podręcznikowym krachem waluty. Lira turecka bo o niej mowa straciła w tym roku już 55%, w tym miesiącu tylko 20% a tylko w ostatnich 3 dniach 12%.

Problemy narastały

Problemy Turcji nie są czymś nowym. Rynki trochę opieszale podchodziły do kolejnych zagrywek Erdogana, który niemal spowodował, że bank centralny przestał być niezależny. Luźne podejście do polityki monetarnej owszem zapewniało wzrost gospodarczy, ale generowało deficyt na rachunku bieżącym co przekładało się na coraz większe uzależnienie się od zewnętrznego kapitału.

Ucieczka kapitału

Początek naprawdę poważnych problemów liry tureckiej wynikał najpierw od podejścia Erdogana do polityki pieniężnej i kwestionowania sensu podwyżek stóp. Późniejsze praktycznie przejęcie całkowitej władzy w Turcji i rozpoczęcie konfliktu dyplomatycznego z USA sprawiły, że kapitał z Turcji zaczął dość szybko uciekać. Do tego widać, że turecka waluta stała się obiektem zainteresowania kapitału spekulacyjnego.

Konflikty interesów

Co więc się takiego dzisiaj stało, że na rynkach zapanowała taka panika? Chodzi o dwie informacje. Pierwsza to nałożenie sankcji przez USA póki co niewielkich ale inwestorzy patrzą już w przyszłość i boją się skrajnego przypadku, czyli odcięcia dopływu dolara do Turcji finansującego wiele przedsięwzięć.

Sprawa poważna ale nie na tyle by zaburzyć stabilność strefy euro

Druga informacja jest jednak jeszcze bardziej poważna. Dziennikarze z Financial Timesa zwrócili uwagę na ekspozycję niektórych europejskich banków w turecką lirę. Ekspozycje kredytowe w Ankarze mają można powiedzieć niestety banki z Włoch i Hiszpanii. A jeśli lira turecka tak traci sytuacja tych banków może być trudna i wywołać spore problemy w najgorszym przypadku nawet niewypłacalność. Wydaje się jednak to mało prawdopodobne patrząc na to jaki odsetek zagrożonych kredytów miałyby te banki w stosunku do posiadanych aktywów a byłoby to mniej niż 5%. Stabilność strefy euro jest więc niezagrożona ale na pewno ucierpiały by wyniki finansowe tych instytucji.

Euro najtańsze w stosunku do dolara od roku

Reakcja na rynkach jest naprawdę gwałtowna. Jeśli mowa o możliwych problemach banków europejskich to traci wspólna waluta. EUR/USD spada najniżej od lipca 2017 łamiąc bez problemu poziom 1,15, który do niedawna wydawał się solidnym wsparciem. Tracą największe giełdy na świecie i zyskują waluty uznawane za bezpieczne jak choćby frank szwajcarski, który w relacji do euro spada poniżej 1,14. W defensywie pozostaje również złotówka, która traci kilka groszy do głównych walut. Mimo wszystko zmiany nie są gwałtowne mimo, że strach na rynkach jest całkiem spory.

Nieugiętość Erdogana martwi

Sytuacja w Turcji jest krytyczna oczywiście ratunek jest ale potrzeba szybkiej reakcji. Bez gwałtownego podniesienia stóp procentowych się nie obędzie mowa nawet o poziomie 10 pkt. Do tego potrzebna jest restrykcyjna polityka fiskalna gdyż jak już wspominaliśmy Turcja ma olbrzymi deficyt w handlu wynikający głównie z importu surowców. Tylko pytanie zasadnicze czy Erdogan jest w stanie zmienić swój sposób myślenia, jeśli będzie nadal czekał i chował głowę w piasek to upadek kraju będzie naprawdę szybki.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bitwa o NBP
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Rynek myje okna
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Kurs dolara atakuje 4 zł
Adam Fuchs