Święta, święta i po świętach…

Poświąteczny spokój

    Jak to już bywa w okresie między świętami Bożego Narodzenia, a początkiem nowego roku na rynkach panuje spokój. Spowodowane jest to tym, iż inwestorzy prawdopodobnie skupiają się bardziej na obraniu dogodnego momentu do realizacji zysków, niż  nad nowymi inwestycjami.

    W dniu dzisiejszym kalendarz makroekonomiczny nie zawiera zbyt wielu ważnych odczytów. Spowodowane jest to m.in. tym, że w wielu krajach wtorek jest jeszcze dniem wolnym od pracy. W nocy poznaliśmy inflację konsumencką w Japonii. Rok do roku wynosi ona -0,4%, co jest wynikiem gorszym od prognozowanego. Również słabiej od oczekiwań wypadła publikacja stopy bezrobocia. Jednakże nadal znajduje się na bardzo niskim poziomie 3,1%.

    W godzinach popołudniowych napłyną do nas wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. poznamy wartości indeksów cen domów, indeks Fed z richmond oraz najważniejszy dziś odczyt indeksu zaufania konsumentów. Najprawdopodobniej nie należy się jednak spodziewać znacznych ruchów na rynkach, a w szczególności na głównej parze walutowej. Aktualnie kurs pary EUR/USD oscyluje w okolicach poziomu 1,045.

    Złotówka w górę

    Nieoczekiwanie w ten poświąteczny poranek mogliśmy obserwować znaczne umocnienie złotówki. W pewnym momencie za franka szwajcarskiego należało zapłacić “tylko” 4,085 zł. Obecnie jego cena jest o grosz wyższa. Również przez moment euro kosztowało poniżej 4,40 zł. Aktualny poziom na parze GBP/PLN to 5,16. Z kolei praktycznie nie zmieniała się dzisiaj cena dolara. Wynosi ona 4,21 zł.