pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Świat nie wierzy w chińskie raporty dotyczące wirusa

Świat nie wierzy w chińskie raporty dotyczące wirusa

13 lut 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Rekordy mimo zagrożenia

W ostatnich dniach rynki finansowe szły nieco pod prąd. Ignorowały zagrożenia wynikające z koronawirusa. Patrząc na wykresy indeksów giełdowych choćby DAX-a czy S&P można by nawet rzec, że temat wirusa już jest nieaktualny. Wspomniane indeksy zanotowały bowiem historyczne rekordy. Część analityków jednak twierdziła, że ten rajd ryzyka jest nieco nad wyraz. I powoli wydaje się, że jest to prawdziwa teza. 

Czy Chiny celowo oszukiwały?

Oczywiście trochę winić też należy stronę chińską, która nieco zamiatała temat pod dywan. Kolejne raporty mówiły o malejącym przyroście zachorowań a do tego w świat szły zapewnienia, że już niebawem przemysł w Państwie Środka wróci do normalnej pracy. Do tego wszystkiego należy dodać działania chińskiego banku centralnego, który uruchomił potężny zastrzyk płynności by uchronić giełdy przed spadkami. 

Nagła zmiana liczenia=porażające statystyki

Chiny w ten pozytywny nastrój dały się wciągnąć i stąd takie wzrosty. Dzisiaj jednak ten rajd został mocno wstrzymany. Państwo Środka poinformowało nagle, że znalazło nowy sposób identyfikacji zakażonych i liczba ta drastycznie wzrosła. Dzisiaj pojawiło się aż 30 tys nowych przypadków co gorsza znacząco wzrosła też liczba ofiar śmiertelnych. Na rynkach zapanował więc chaos i konsternacja. Bo jak nagle zmiana metodologii liczenia może tak zmienić statystyki. Większość zaczęła powątpiewać w chińskie raporty podejrzewając nawet celowe zakłamanie. Szybko więc choćby indeks DAX zanotował 1% przecenę a pierwszym wyborem inwestorów stały się aktywa bezpieczne jak złoto i waluty save haven. 

Mimo wszystko paniki nie powinno być

Czy więc w najbliższych godzinach możemy się spodziewać paniki na rynkach? Wydaje się, że nie raczej należy oczekiwać ostrożnego badania terenu patrz większe zainteresowanie choćby walutami bezpiecznymi jak jen japoński czy frank szwajcarski. Inwestorzy otrzymali jasny przekaz, że wirus ciągle jest a wpływ na gospodarkę światową oczywiście negatywny się przedłuży. Szacunki w jakim stopniu są w tym momencie bardzo niewiarygodne. 

Euro najmniej odporne na wirusa

Poza wspomnianym umocnieniem walut bezpiecznych niezmiennie słabe na rynkach jest euro. Wspólna waluta cierpi najbardziej gdyż inwestorzy sądzą, że wirus w Chinach przełoży się na potężne zastoje w fabrykach motoryzacyjnych. W takim przypadku EBC będzie musiał działać i wspomóc ewentualne spowolnienie gospodarcze, które może nadejść z tego tytułu. Mimo wszystko jednak wydaje się to nieco pochopny wniosek sugerujący, że Lagard zdecyduje się na większe luzowanie monetarne. Pierwsze wypowiedzi nowej prezes EBC sugerują raczej nacisk na wsparcie fiskalnej w ramach gospodarek państw strefy euro niż dalsze działania w ramach polityki pieniężnej. Może się jednak okazać, że odbicie choćby na EUR/USD poczeka aż do momentu sygnalizacji tego faktu podczas posiedzenia EBC. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak