Strona główna > Komentarze walutowe > Rynek pracy pod presją

Rynek pracy pod presją

Autor: Krzysztof Adamczak

Nie milkną echa piątkowego odczytu z amerykańskiego rynku pracy. Rośnie presja na FED, by we wrześniu obniżyć stopy procentowe. OPEC chce wydobywać więcej ropy, rynek obawia się nadpodaży. Kalendarz makro pozwala spokojnie wejść w tydzień.

Czas na „dobrego księgowego”?

Stara anegdota mówi, że gdy zapytasz dobrego księgowego, ile to jest 2+2. to wcale nie odpowie, że 4, tylko zapyta „a ile ma wyjść?”. Najwyraźniej podobnej refleksji zabrakło pani Erice McEntarfer, komisarz ds. statystyk pracy, która w weekend pożegnała się z urzędem. Zapalnikiem do tej decyzji był kolejny już słaby odczyt z amerykańskiego rynku pracy, co ewidentnie nie spodobało się prezydentowi USA. Donald Trump nie tylko ją zwolnił, ale oskarżył również o fałszerstwa w okresie przedwyborczym. Teraz można się spodziewać, że następca pani Eriki wejdzie w rolę „dobrego księgowego”. Jeśli tak się stanie, do amerykańskich odczytów trzeba będzie pochodzić z pewnym dystansem. Tak jak do odczytów makroekonomicznych z Chin.

Abstrahując już od personalnego zamieszania, to piątkowe dane są zdecydowanie dobre dla… Donalda Trumpa. Oczywiście podważają narrację o tym, że wojny celne nie wpływają na amerykański rynek pracy. Za to dość znacząco zwiększają szanse na cięcie stóp procentowych już na wrześniowym posiedzeniu. A przecież właśnie na tym zależało prezydentowi USA. Do tej pory rynek bardziej skłaniał się ku opcji pozostawienia kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie, teraz szala przechyliła się w kierunku obniżki. I właśnie ta zmiana percepcji stała za piątkowym drastycznym osłabieniem dolara. 

Więcej paliwa

Weekend był ciekawy także dla handlujących ropą. Podczas zdalnego posiedzenia kartelu OPEC ustalono kolejne zwiększenie wydobycia czarnego złota o ponad 500 tysięcy baryłek dziennie już od września. Tym samym organizacja potwierdza, że rezygnuje z polityki podbijania cen ropy, na rzecz zwiększania udziałów w rynku. A wszystko to dzieje się w otoczeniu dużej niepewności co do stanu światowej gospodarki, w którą co chwilę uderzają cła Trumpa. Budzi to (słuszne) obawy o nadpodaż tego surowca i wprowadzanie sporych dysproporcji na tym rynku. Kolejne think tanki obniżają cenę ropy w swoich predykcjach i coraz częściej możemy przeczytać o zejściu nawet do 50 dolarów za baryłkę. Co ciekawe powinno to pozytywnie wpłynąć zarówno na tempo globalnego PKB, jak i ma szansę zakotwiczyć inflację na niższych poziomach. 

W kalendarzu makro hula wiatr

Poniedziałkowy kalendarz makro nie zarzuca inwestorów nadmiarem odczytów. Tym samym pozwala na skupienie się na weekendowych wydarzeniach i pewne „przeżucie” wyżej opisanych impulsów. Z rynkowego punktu widzenia warto zwrócić uwagę na odczyt inflacji w Szwajcarii. Tamtejsza dynamika cen zaskoczyła delikatnie w górę, jednak i tak pozostaje na poziomach bliskich zera i daje przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych. Jest to o tyle istotne, że Szwajcarzy mocno obrywają od Trumpa w wojnie celnej i wiele wskazuje na to, że lokalna gospodarka znów będzie potrzebować dopingu w postaci ujemnych stóp. Po południu dostaniemy jeszcze odczyty o zamówieniach w przemyśle w USA i w sumie to by było na tyle. Złoty w tych warunkach traci na wartości, jest to jednak bardziej odreagowanie piątkowego umocnienia niż reakcja na jakiejś nowe impulsy. Dolar znowu dobija do 3,70 zł, podczas gdy euro kosztuje 4,275 zł i pozostaje w czteromiesięcznej konsolidacji. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji" lub „doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.

Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

adamczak-mae

Autor

Krzysztof Adamczak

Dealer walutowy związany z serwisem Walutomat.pl od 2015 roku. Swoją przygodę z rynkami finansowymi rozpoczął jeszcze w czasach akademickich. Uwielbia rozmawiać o rynkach zarówno z ekspertami, jak i studentami, z którymi dzieli się wiedzą również podczas gościnnych wykładów na uczelniach oraz na specjalistycznych eventach. Zawodowo zajmuje się hedgingiem, a prywatnie spekulacją na walutach, surowcach oraz indeksach giełdowych.