pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Rosną indeksy giełdowe i….. liczba zakażonych

Rosną indeksy giełdowe i….. liczba zakażonych

02 lip 2020 Autor: Krzysztof Pawlak

Pod wieloma względami wczorajszy dzień w USA zapisze się jako ten rekordowy. Zaskakujący raport ADP. Rynki czekają na raport z rynku pracy z USA, zaskoczenie na pewno będzie, ale trudno oszacować czy na plus czy na minus. Pozytywne odczyty PMI dają nadzieję dla scenariusza szybkiego powrotu do ożywienia gospodarczego na świecie. Złoty podąża swoją ścieżką, mimo pozytywnych nastrojów osłabia się w relacji do głównych walut

Stany nie radzą sobie z wirusem

Niemal codziennie statystyki nowych zakażonych koronawirusem w USA biją rekordy. 1 lipca okazał się kolejnym takim dniem, a statystyki pokazały liczbę ponad 50 tys. nowych przypadków. Sytuacja epidemiologiczna w USA staje się więc coraz gorsza, a powoli kolejne Stany wracają do ograniczeń, np. w Nowym Jorku wprowadzono obostrzenia dla restauracji. Można stwierdzić, że sprawy związane z pandemią w Stanach powoli zaczynają wychodzić spod kontroli, i jest to ewenement na skalę światową, gdyż nigdzie nie obserwujemy tak trudnej sytuacji. 

Gramy w „zielone”

Ostatnimi czasy jednak widzimy sporą ignorancję inwestorów na to, co się dzieje na rynkach. Bo jak inaczej nazwać wczorajsze nowe maksima technologicznego indeksu Nasdaq z USA, skoro w tym kraju notuje się rekordy nowych zakażeń? Do tego prezydent USA jasno deklaruje, że kolejnego lockdownu nie będzie, bo Stanów na to nie stać. Otwartym pozostaje pytanie jak długo rynki mogą tak grać w zielone” i optymistycznie podchodzić do tego, co się dzieje.  Dzisiaj risk on na rynkach jest kontynuowany, więc bezpieczne przystanie, jak dolar czy złoto, nie są popularne. 

Zaskoczenie bardzo możliwe

Dzisiaj o 14.30 zostaną opublikowane kluczowe dane tego tygodnia, a mianowicie raport z rynku pracy z USA. To ta gałąź gospodarki wydaje się najistotniejsza dla odbudowy gospodarki. Ludzie bez pracy po prostu ograniczają konsumpcję do minimum, a do tego dochodzą problemy ze spłatą zobowiązań. Dane z rynku pracy ostatnimi czasy są jednak mocno loteryjne. Bo jak nazwać wczorajszą rewizję majowych danych prywatnej firmy ADP, która zmieniła liczbę nowych miejsc pracy z -2,76 mln na +3 mln. Dzisiaj oczekiwania względem rządowego raportu z rynku pracy są również ustawione wysoko, a prognozy mówią o wzroście zatrudnienia o ponad 3 mln wobec wyniku 2,5 mln miesiąc wcześniej. Jeśli raport faktycznie pokaże wyraźną odbudowę miejsc pracy w połączeniu ze spadkiem stopy bezrobocia, to tak naprawdę da zielone światło dla sporych wzrostów indeksów giełdowych. Dlaczego? Bo wtedy pojawi się jasny sygnał, że ożywienie naprawdę jest i to nie tylko statystyki, a realny obraz. 

Słabość złotego zastanawiająca

Bardzo słabo radzi sobie złoty w ostatnich dniach, zupełnie nie wykorzystując pozytywnego klimatu inwestycyjnego na rynkach. Szczególnie że inne waluty rynków wschodzących notowały przyzwoite wzrosty. Trudno jednoznacznie stwierdzić dlaczego. Z jednej strony postawa RPP i jej decyzje w obliczu wyższej inflacji zaskakują. Do tego prezes RPP niemal wykluczył działania, a więc ewentualną podwyżkę stóp, sugerując, że wzrost cen jest kontrolowany. Tylko, że patrząc na inne kraje europejskie, widzimy spadki inflacji, a w Polsce zaczyna się dziać odwrotnie. Kolejne miesiące mogą przynieść dalszy wzrost cen w Polsce, patrząc na to, jak dużo pieniędzy trafiło do obiegu w ramach różnych programów pomocowych. Jest spore ryzyko, że gdy nastroje na rynkach się pogorszą, znów zobaczymy dość szybko euro po 4,50. Lekki wpływ na niechęć inwestorów ma z pewnością kwestia wyborów prezydenckich w Polsce i drugiej finałowej batalii za niecałe 2 tygodnie. Szczególnie jeśli sondaże pokazują niemal remis na ten moment. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Rysy na pozytywnym spojrzeniu na złotego
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Walutowy rollercoaster
Dawid Górny