pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Recesja z optymizmem też mogą chodzić w parze

Recesja z optymizmem też mogą chodzić w parze

25 sie 2020 Autor: Krzysztof Adamczak

Niemcy opublikowali historycznie słabe dane, które… pozytywnie zaskoczyły analityków. Trump może niechętny, ale konstruktywny. Bezrobocie w Polsce nie zrealizuje czarnego scenariusza.

Piękno recesji

    Dzisiejszy odczyt dotyczący niemieckiej gospodarki był najgorszy od momentu, gdy zaczęto liczyć kwartalną dynamikę PKB. Zapewne nawet przed tym okresem trudno byłoby znaleźć zbyt wiele podobnych wyników. Spadek o 9,7% w przeciągu kwartału ma jednak pewien propagandowy wydźwięk, w końcu udało się uniknąć dwucyfrowego wyniku. Choć też nie do końca, ponieważ w skali roku niemiecka gospodarka skurczyła się o 11,3%. By ratować produkcję, niemiecki rząd sięgnął głęboko do kieszeni i już w pierwszej połowie obecnego roku deficyt budżetowy przekroczył 3%. O tym, jak bardzo jest to wyjątkowa sytuacja, niech świadczy choćby fakt, że jest to pierwsza dziura budżetowa od 2013 roku. Nasi zachodni sąsiedzi przez lata gromadzili środki, by w razie kryzysu móc bez skrępowania reagować. Szkoda, że takiej przezorności zabrakło w innych krajach. 

Trump nie składa broni

    Dolar cały czas pozostaje w defensywie i dziś znowu jest jedną z najsłabszych głównych walut globu. Amerykańskiej walucie nie pomaga nawet ostatnia ofensywa medialna prezydenta USA. Trump, który widzi, jak mu Joe Biden ucieka w wyścigu po urząd, próbuje kolejnych sztuczek. Widząc sukces propagandowy, jaki przyniósł Putinowi projekt Sputnik V, sam ogłosił, że pierwsi Amerykanie dostaną szczepionki jeszcze w październiku, czyli przed… wyborami. Dodatkowo urzędujący (jeszcze) prezydent stoi niejako w rozkroku w sprawie wojny handlowej z Chinami. Doskonale pamięta, jak dużo ugrał na twardym stanowisku wobec Pekinu, stąd ostatnie zapowiedzi o końcu rozmów i braku chęci na jakikolwiek dialog. Nie przeszkodziło to oczywiście administracji Trumpa, tych rozmów prowadzić i co więcej nazwać je konstruktywnymi. Do wyborów coraz mniej czasu, strata do konkurenta wciąż jest wyraźna, więc wszystkie chwyty dozwolone.

Kasandryczne wizje do kosza

    Lokalnie najwięcej uwagi skupił odczyt Głównego Urzędu Statystycznego na temat bezrobocia w Polsce. Utrzymało się ono na poziomie 6,1%, co bez wątpienia jest pozytywną informacją. Osób łapiących się pod definicję bezrobotnego w ostatnim miesiącu przybyło zaledwie 3 tysiące (łącznie jest ich trochę ponad milion), co może sugerować, że właśnie obserwujemy zarysowanie szczytu dla tej statystyki. Co istotne na początku pandemii większość analityków spodziewała się, że bezrobocie może wystrzelić powyżej 10% i w pewnym momencie tak właśnie brzmiał scenariusz bazowy dla naszej gospodarki. Teraz wydaje się, że najgorsze za nami. Złoty radzi sobie dziś całkiem przyzwoicie. Notowania euro oraz franka pozostają stabilne, oscylując blisko wczorajszych poziomów. Tanieje dolar, który znowu zbliża się do poziomu 3,70 zł. Wyraźnie droższy jest za to funt, który dziś pozostaje jedną z najmocniejszych walut globu. Za szterlinga zapłacimy 4,88 zł. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Odreagowanie (nie tylko na PLN)
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Upadek PLN
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Próba opanowania emocji, ale strach pozostaje
Krzysztof Pawlak